Niestety, stało się to co przypuszczałem już wcześniej, to znaczy pan Witkowski poszedł w kierunku new agowego mętniactwa. Nie powiem abym był wielce zaskoczony – jak już napomniałem uprzednio miałem przedsmak w telewizji NTV (która sama w sobie przeżywa ostatnio jakiś nieciekawy okres). Właściwie nie ma co się dłużej rozwodzić, bo już Potrzeba wraz z Janem dokonali moim zdaniem słusznej diagnozy. Zwrócę tylko uwagę na pewną niekonsekwencję i zjawisko które jakoś umknęło w dyskusji.
Niekonsekwencja – najpierw w dyskusji się twierdzi, że od połowy XX wieku nie powstało nic interesującego (poza tranzystorem i laserem), a parę minut później rozpływanie się nad Łagiewką i jego dokonaniami. No to powstało czy nie? (Gdybym był złośliwy to bym zakrzyknął gromko – jak nie powstało? A technologia Keshe?)
Zaś to co umknęło, to o ile kiedyś technika wojskowa była masowa i stosunkowo tania (stąd się bierze, że niegdyś mieliśmy ponad 500 myśliwców MIG-21, a był to wtedy krzyk techniki, a obecnie zaledwie 48 F-16. Amerykanie mieli cztery tysiące (sic!) myśliwców F-4, podczas gdy obecnie F-22 mniej niż dwie setki. I nie jest to kwestia Zimnej Wojny), to technika cywilna ma się zupełnie odwrotnie, ma być tanio i masowo. Świat dziś nie potrzebuje Concorde’a skoro można znaaacznie szybciej i taniej komunikować się w inny sposób (nie jest to moja myśl, zaczerpnąłem ją od Clarksona, ale zgadzam się z nią całkowicie). Rozumiem ochy i achy nad Concordem, ale jest to zachwyt toutes proportions gardees podobny do zachwytu nad opieką medyczną nad Davidem Rockefellerem „patrzcie, jak długo dzięki niej pożył”. Nie tędy droga, w każdym razie dla 99,99% społeczeństwa.
Na marginesie to nie jest tak, że technologia – jeśli chodzi o awangardę - ulega atrofii. Przykładem X-37B. Problemem jest to, że ta awangarda ma coraz mniejsze przełożenie na większość społeczeństwa. Świetnie rozumiem, że technologia zazwyczaj wygląda tak, że najpierw koncentruje się w okolicach szczytu piramidy, a później spływa w dół. Rzecz w tym, że obecnie już często nie spływa lub spływa powolutku. Dlaczego to można sobie pogdybać.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź program na inne dni. O wszystkich planowanych audycjach informujemy na bieżąco na tej stronie oraz na naszych profilach społecznościowych.
WESPRZYJ RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?