Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Komentarz o ID 36276 do audycji:
(wróć do audycji)
  • Antares
    (2017-05-07 10:36:43)
    | 👮 raport

    Nawiązując do tego co było, a właściwie mało być clou audycji to zgodzę się z Potrzebą i słuchaczem którego imienia nie pamiętam, za co przepraszam.

    Przyznam, że sprawę wyborów we Francji rozpatruję w kontekście polskim i europejskim, aspekt francuski traktuję o tyle marginalnie że nie jestem Francuzem, więc niespecjalnie mnie to angażuje emocjonalnie. Powiedziałbym, że tak jak przeciętnego Francuza interesuje polska gospodarka – fajnie, że jest ale interesuje go ile Orange przynosi dochodu który zasila francuskie fundusze emerytalne.

    W sensie taktycznym przyznam rację wspomnianemu przeze mnie słuchaczowi. Wybór Le Pen i Macrona jest kiepski dla Polski, ale mimo wszystko Macrona jest lepszy, bo daje Polsce trochę czasu. Z punktu widzenia Polski najlepszym prezydentem byłby Fillon, ale ten jak wiadomo odpadł. Skądinąd zabawna rzecz, bo opinia słuchacza jest wypisz-wymaluj opisem konserwatyzmu w pierwotnym, XVIII-wiecznym sensie. Pojęcie „konserwatyzm”, wziął się od pisma ulotnego, a później pisma efemerycznego „Le Conservateur” postrzegającego ówczesną Francję jako budynek który chyli się ku upadkowi a który należy a nawet trzeba konserwować. Budynek i tak się zawali, ale dzięki konserwowaniu zrobi to później, co jest bardziej korzystne.

    Natomiast w sensie strategicznym przyznam rację Potrzebie. Macron zapewne wygra (na marginesie, przyrównywanie Macrona do Petru jest uwłaczające….ale dla Petru – wystarczy poczytać Wikipedię, aby dowiedzieć się że Petru przy nim to istny erudyta i intelektualista. Macron to taki „mój mąż z zawodu jest dyrektorem” i to do kwadratu), ale będzie to zwycięstwo pyrrusowe. Przypomnę ustępującego Hollande’a, który jak zaczynał prezydenturę cieszył się 71% poparciem społecznym a skończył na 4%, co spowodowało że w ogóle nie ubiegał się o reelekcję, a stało się tak pomimo że sytuacja wtedy była mniej nabrzmiała niż dziś. Sytuacja zwycięskiego Macrona po wyborach to lose-lose, jeśli wdroży swoje zapowiedzi to Wenezuela będzie mogła służyć za wzorzec racjonalnej gospodarki, jeśli tego nie zrobi niezadowoleni będą jeszcze bardziej rozsadzać Francję od środka. I tak we Francji „kraju w którym nie robi się reform, a rewolucje” może liczyć na coś co Francuzi nazywają eufemistycznie „trzecią turą (wyborów)”, a więc zamieszki uliczne. A za pięć lat, jeśli Macron dociągnie do końca kadencji to będzie miał mocno pod górkę. Nie będzie już można zwalać na poprzednika, bo poprzednikiem był nikt inny jak on sam. A za pięć lat wahadło wychyli się w druga stronę.

    Skądinąd zadziwia mnie zadziwiające podejście polskich mediów. Nikt (niezależnie z prawa czy lewa) nie analizuje co wybór poszczególnych kandydatów oznacza dla Polski, tylko widzę analizy co znaczą dla Francji i Europy. Analizy zresztą płyciutkie, ale innych już się nie spodziewam jak w TV, w programie zajmującym się polityką międzynarodową wiodąca (sic!) dziennikarka kiedyś tak przeanalizowała postać Trudeau, premiera Kanady (trochę trywializuję) „to świetny premier, bo ładnie wygląda, ma fajne tatuaże i podoba się kobietom”. I tyle.

    W ogóle dobrze że czytuję sobie wiadomości w Necie w obcych językach bo jakoś w polskich mediach w ogóle nie można znaleźć wielu rzeczy. W zeszłym tygodniu w zachodnich mediach mainstreamowych wyczytałem sobie, że największym akcjonariuszem Deutsche Bank zostali Chińczycy, co w kontekście fury toksycznych aktywów DB mocno zastanawia. W polskim mediach nic na ten temat, w tych alternatywnych również.

    I jeszcze dwie rzeczy.
    Szkoda, że pana Łągiewki nie ma pośród nas. Jego zderzak bez wątpienia znakomicie działał, co było wielokrotnie prezentowane. Zastanawia mnie jednak aspekt podnoszony na stronach alternatywnych – jeśli parę lat temu polskie, a później izraelskie służby specjalne ukradły prototyp czy działający model zderzaka, to przecież know-how zostało panu Łągiewce w głowie, bo nie chodzi o przedmiot, a o zasadę działania. Jeśli kompletnie wszyscy pana Łągiewkę ignorowali, a jemu nie chodziło o zysk to dlaczego „nie otwarto źródeł” i wszystkich planów nie opublikowano w sieci BitTorrent? Tysięcy seedów nikt nie ocenzuruje, zwłaszcza jeśli dojdzie do efektu Streisand, o czym boleśnie przekonał się Kamil Durczok (sprawa „up…o stołu”). Naciągane to wszystko.

    A Stałego Słuchacza pozdrawiam, dbaj proszę o zdrowie!

    PS Jeśli Igor Witkowski ma zamiar opowiadać takie rzeczy jak w ostatnich czasach na NTV to tę audycję sobie odpuszczę. Kiedyś pisał i mówił o historii i aspektach technicznych minionych (???) technologii, obecnie to jakiś wyrób nachtopodobny, zbaczający nawet w kierunku łysego jasnowidza z Człuchowa (a raczej bardziej z Fundacji Nautilus, skądinąd natrafiłem jakieś pół roku temu na jego nagranie w którym Lepperowi przepowiadał jasną przyszłość która w kontekście rzeczywistego losu Leppera dziś brzmi jak makabryczny i jednocześnie bardzo angielski żart).





SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium