No coz-z Vick'a Tandy'ego mozna sie tylko posmiac.Artykul jest tendencyjny.Wyjatkowo tendencyjny.Za pomaca wrecz smiesznych twierdzen usiluje nam udowodnic nieistnienie swiata duchow,czyli zycia po zyciu.Proponuje Vick'owi Tandy'emu chocby przeczytanie ksiazki,ktora napisal jego rodak-Raymond Moody.Ksiazka ma tytul-Life After Life.Tam Vick Tandy poczyta sobie o rzeczach,ktore dpopiero wprawia go w oslupienie. Swoja droga zawsze w takich sytuacjach przypomina mi sie taka scenka z TV sprzed lat.Na rozdaniu Fryderykow do Piotra Fronczewskiego podchodzi reporterka z pytaniem:panie Piotrze-co by pan chcial zobaczyc tak naprawde(miala w domysle temat spotkania-czyli film).Piotr Fronczewski -po chwili namyslu:"mine ateisty na sadzie ostatecznym".Ja chcialbym zobaczyc mine Vick'a Tandy'ego na tym sadzie.....
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź program na inne dni. O wszystkich planowanych audycjach informujemy na bieżąco na tej stronie oraz na naszych profilach społecznościowych.
WESPRZYJ RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?