Byłem tam w 2007 roku i było hmm... interesująco ;) Szczególne przeżycia były podczas snu pod namiotami. Mnie na szczęście udało się zasnąć ale inni mieli nieprzespaną noc :D Ogólnie od dobrych kilku lat wszystko jest rozbierane przez panów złomiarzy. A swego czasu było by to świetne miejsce do jakichś różnych imprez, np. paintballa czy innych zabaw tego typu ;) Niestety aktualnie wszystko się sypie i czasami aż strach było wchodzić gdzie indziej. No i radzę uważać na kanalizację, która nie jest w żaden sposób zamaskowana przez pokrywy na drogach - kumpel podjechał samochodem i wysiadając prawie w jedną z takich dziur wpadł ;]
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych