Cos powoli mi zaczyna wychodzic. Opowiem wam pewna sytuacje. Pewnej nocy, kiedy mialem LD (dosc czesto mi wychodzi) pomyslalem sobie, zebym weszedl w oobe, bo przeciez da rade. Podobno podczas kazdego snu czlowiek (hm. cialo astralne) nieswiadomie wychodzi poza cialo i se fruwa. A wiec sprobowalem otworzyc oczy. Prawie otworzylem moje prawdziwe oczy a nie we snie. No i jak sie pozniej okazalo to zaczelo wracac moje cialo astralne do ciala. Gdy otworzylem oczy we snie, bylem w swoim pokoju, wciskalo cos mnie do ciala, jakies cosie lataly pod sufitem... potworne uczucie ale fajne ;D Gdy sie obudzilem, przez chwile ciarki mnie przechodzily. Stwierdzilem, ze te kilka sekund w astralu nie wystarczaja i bd proboal jeszcze raz ;D Pozdro
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych