-kiedyś już reagowałem na pewnym forum komuś kto uwiesił sie na definicjach indygo jako że powstały tylko po to żeby sie wyróżnianiac i chodzić w koronie ze złota na głowie robię past mojej reakcji:
"Elitarność" jeśli kiedykolwiek taka była nie jest na pewno na tej planecie, tutaj jesteśmy bardzo nisko-plasowanymi misjonarzami dobrej woli.. To co nam pozostało w ziemskich wcieleniach z arystokratyczności to etyka, miłość-mądrości, moralność, DUSZE-i-OCZY(czytaj: dowód osobisty lub paszport tożsamości indygo, testy są ok ale tylko oczy i ich wygląd może być pełnym potwierdzeniem ziemskiego avataru misji indygo)..
apropo ADHD niestety ale tez nie jest mitem: to moja uciążliwość od urodzenia w tym ciele (bardzo mało "elitarna" przypadłość wynikająca z wpływu zachowań dusz pośród których żyję) mam tez coś z dyslektyka.."wyróżnienie" prawda? Nie skończyłem żadnej ziemskiej szkoły ponieważ nie dostrzegałem w nich sensu dlatego śmiało w ludzkich kategoriach można mnie okrzyknąć "głupcem" ..słyszenie, czucie, wiedzenie więcej niż bym tego chciał-cierpiąc można nazwać "zaszczytem"? i byciem w "elicie" ? Zycie w wyosobnieniu.. przez dziwaczność poglądów prawie zero bliskich.. miłości..
ps. do indygo: polecam film aktualnie w kinach: "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" wreszcie powstało coś pouczającego dla ziemian o tym ze istnieją inne ewentualności pomocy dla ziemskiego świata
Uważam ze wielkim błędem administratorów jest to ze w wypowiedziach nie możemy się ze sobą komunikować poprzez informacje o naszych mailach,komunikatorach itp. mój avatar internetowy a zarazem realna tożsamość to: Emil Indygo jestem popularnej stronie NK zapraszam do znajomych
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych