Kilka razy doświadczyłem tego zjawiska. Zazwyczaj kiedy obudziłem się rano np. o 8:00 i chciałem spać dalej bo akurat wolny dzień był. Czułem się zmęczony i ociężały więc nie wstałem tylko wylegiwałem się dalej. Przebudziłem się około 11:00 ale nie mogłem się ruszyć ani nic powiedzieć ani otworzyć oczu, trochę przerażające, próbowałem poruszyć nogami, ale bezskutecznie więc zacząłem sobie odliczać w myślach 1...2...3 1...2...3 i tak kilka razy na 3 chciałem ruszyć nogami, udało się i po chwili wszystko wróciło do normy. A po za tym cierpię na "Zespół niespokojnych nóg" i mam przez to problemy ze snem.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych