W lasach jest coś złego. Już od zamierzchłych czasów, w opowieściach i legendach to właśnie z lasów miały wychodzić potwory, to lasy były zakazanymi miejscami, w lasach ginęli ludzie, były miejscami zbrodni, zakopywano w nich ciała. Jest jakieś historyczne piętno związane z lasami.
W sierpniu ubiegłego roku, sam doświadczyłem dziwnej rzeczy. Jeżdżąc rowerem, wjechałem w las i kierowałem się cały czas w prawą stronę, następnie znowu skręciłem w prawo, aby opuścić las i wrócić na główną drogę. Powinienem wyjechać z lasy ponad 300 metrów za miejscem, w którym do niego wjechałem. Wyjechałem natomiast ponad 100 metrów przed nim... . Na dodatek endomondo, które miałem cały czas włączone, tylko to potwierdziło. Był ze mną znajomy, obydwaj nie mieliśmy pojęcia jak mogło do tego dojść. Po prostu "zgłupieliśmy'' na dłuższą chwilę. Nie ma mowy o pomyłce. Doskonale wiedzieliśmy, w którym miejscu wjechaliśmy do lasu i w jakim kierunku jedziemy. Do dzisiaj nie wiemy jak to wytłumaczyć.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych