Tak potwierdzam zdanie kolegi powyżej. moja ciotka miała ten obraz (kopie)-''płaczący chłopiec'' w domku letniskowym... (sam go widziałem), i bylem tam przez 2 tygodnie. Jakieś 2 lata temu ten dom się spalił, był bodajże koniec września początek października... Ciotka się załamała, ale co ważne obraz nie w całości się spalił, a dom był w większości drewniany. Z tego co słyszałem, straż pożarna wykluczyła prawdopodobieństwo iż było to podpalenie- dzięki tej stronie dowiedziałem się ze mogło być to spowodowane przez posiadanie tego obrazu. Nie powiem że są to brednie bo ja wierze że ten obraz jest przeklęty... Dzięki za przeczytanie komentarza :) PS. na wszelki wypadek nie kupujcie owych obrazów.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych