W okolicach 14 tej minuty audycji jest mowa o Panu Adamie Anczykowskim. Ta barwna postać to dobry przykład Cunradzie44 na to że bycie kimś kto ma coś innym do przekazania (nie mówiąc już o obwoływaniu się mesjaszem) wymaga wewnętrznej pokory uzyskanej na drodze samopoznania. Pan Adam opowiada o tym co przeżył i choć jest to opowieść fascynująca to wielokrtonie zastrzega, że to jego ścieżka i naeży szukać własnej. Z drugiej strony Ty poniekąd niegłupi Cunradzie44 podczepiający się to teorii chaosu by siłą czyjeś popularności "lansować'' się na przewodziciela stadu ode mnie dodam że chyba baranów. Pozdrawiam.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych