jakieś 4 miesiące temu śniło mi się że: jadę na saniach prowadzonych przez konia. Bylem bardzo wesoły(w śnie),nagle sanie przewróciły się. spadając na śnieg odczułem wielki fizyczny ból na plecach. leżałem w wielkiej kałuży krwi. nagle koń usiadł na tyłek i zaczoł na mnie spadać. nie mogąc się ruszyć koń z impetem przygniótł mnie. obudziłem się zaraz po tym spocony, a w klatce piersiowej odczuwałem uciskanie. myślicie że mógł to być właśnie "BYT"?
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź program na inne dni. O wszystkich planowanych audycjach informujemy na bieżąco na tej stronie oraz na naszych profilach społecznościowych.
WESPRZYJ RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?