Haha! Niezły ubaw:) Brak śladów kolizji z gruntem oraz z drzewami, brak oderwanych elementów obiektu. Widać za to pół dyskoidalnego przedmiotu opartego o brzózkę, mężczyzn w radzieckich mundurach, którzy poza staniem i pozowaniem do zdjęć właściwie niczego nie robią. Coś na stole przypominające padlinę i mało czytelne akty zgonu (nazwisko, imię, otcziestwo, data zejścia) to w zasadzie też żaden dowód. Wybaczcie, ale ten artykuł, jak wiele podobnych traktujących o katastrofach UFO, dowodzi jedynie, że wysoko zaawansowane obce cywilizacje borykają się z problemem marnych pilotów.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych