Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE ZJAWISKA
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PROROCTWA APOKALIPSY
PRZEDMIOTY KULTU
REIKI
RELIGIE
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
WYNALAZKI
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ZAKAZANA ARCHEOLOGIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI
Wasze relacje
UNPLUGGED
Ciekawe artykuły
Relacje
WSZYSTKIE KATEGORIE
- Sprawdź program na najbliższy tydzień
- Już dziś wypróbuj nasze oficjalne aplikacje
- Pilny apel: Przekaż 1% lub datek dla Moniki
- Nowe książki autorstwa A. Miazgi i D. Treli
- Założ paranormalnego bloga i poczuj się jak redaktor
Relacja o ID #566, wysłana przez mrdejv
Data obserwacji: 17lipca-20lipca 2009
Co zaobserwowano (przybliżona kategoryzacja):
Miejsce dokonania obserwacji: Wiec W Świętokrzyskim
W piątek 17lipca na wsi zmarl jeden koles ktory mieszkal sam w duzym mieszkaniu przy nie oswietlonej druszce ktorą przechodze na skruty jak wracam do domu.... w sobote 18lipca byl jego pogrzeb a w niedziele wieczorem cos mnie zdziwilo na calej wsi psy wyly i szczekaly jak opentane moj pies w mieszkaniu siedzial i tak samo... no nic niezwyklego mozna sobie pomyslec ale coz, ok 22-23 poszedlem do toalety ktora jest po 2 stronie podworka co dom a za nia jest druszka ktora prowadzi przez te skroty... siedze i nagle rozbiegl sie tupot jak by przebiegalo jakies potężne zwierze jak kon taki odglos jak kopyta na trawie... 1 mysl krowa komus zwiala albo cos tylko ze w nocy?? troche nie zabardzo to mozliwe ale poszedlem spac a psy dalej szczekaly i wyly jak opentane...
ok godziny 4 obudzilo mnie wycie z podworka patrze a tam wielki do pasa czarny pies stojące uszy nie wiadomoco to za rasa... jak patrzylem mu na gembe taka dziwna nie typowa... i zdziwko wielkie jak on wszedl nie da sie na moje podworko wejsc jak furtka na droge i na ogrod zamknieta... poprostu nie ma zadnej szczeliny i nawet przeskoczyc nie mialby przez co...
obudzilem tate a tata chcial wyjsc na podworko zeby go wypuscic idac do drzwi ten pies tate uslyszal i spojrzal w jego strone jak otworzyll drzwi ten pies zaczol leciec w jego strone ja sie wydarlem do taty "uwarzaj leci do ciebie..." on sie zatrzymal i spojrzal w moją strone...Co najdziwniesze byl przy koncu podworka i dojrzal mnie w oknie i spojrzal mi swoimi ciemnymi oczami centralnie w moje oczy asz mna zadrżało i mi sie zimno zrobilo. Tata podszedl do furtki na ogrod otworzyl a ten rura do furtki gdy minol furtke nie wiem minela nie cala sekunda jak moj tata wybiegl za nim a jego nie bylo a to jest nie normalne zeby zniknol w sekunde z ogrodu bylo by go widac na lewo i prawo....
Data obserwacji: 17lipca-20lipca 2009
Co zaobserwowano (przybliżona kategoryzacja):
Miejsce dokonania obserwacji: Wiec W Świętokrzyskim
W piątek 17lipca na wsi zmarl jeden koles ktory mieszkal sam w duzym mieszkaniu przy nie oswietlonej druszce ktorą przechodze na skruty jak wracam do domu.... w sobote 18lipca byl jego pogrzeb a w niedziele wieczorem cos mnie zdziwilo na calej wsi psy wyly i szczekaly jak opentane moj pies w mieszkaniu siedzial i tak samo... no nic niezwyklego mozna sobie pomyslec ale coz, ok 22-23 poszedlem do toalety ktora jest po 2 stronie podworka co dom a za nia jest druszka ktora prowadzi przez te skroty... siedze i nagle rozbiegl sie tupot jak by przebiegalo jakies potężne zwierze jak kon taki odglos jak kopyta na trawie... 1 mysl krowa komus zwiala albo cos tylko ze w nocy?? troche nie zabardzo to mozliwe ale poszedlem spac a psy dalej szczekaly i wyly jak opentane...
ok godziny 4 obudzilo mnie wycie z podworka patrze a tam wielki do pasa czarny pies stojące uszy nie wiadomoco to za rasa... jak patrzylem mu na gembe taka dziwna nie typowa... i zdziwko wielkie jak on wszedl nie da sie na moje podworko wejsc jak furtka na droge i na ogrod zamknieta... poprostu nie ma zadnej szczeliny i nawet przeskoczyc nie mialby przez co...
obudzilem tate a tata chcial wyjsc na podworko zeby go wypuscic idac do drzwi ten pies tate uslyszal i spojrzal w jego strone jak otworzyll drzwi ten pies zaczol leciec w jego strone ja sie wydarlem do taty "uwarzaj leci do ciebie..." on sie zatrzymal i spojrzal w moją strone...Co najdziwniesze byl przy koncu podworka i dojrzal mnie w oknie i spojrzal mi swoimi ciemnymi oczami centralnie w moje oczy asz mna zadrżało i mi sie zimno zrobilo. Tata podszedl do furtki na ogrod otworzyl a ten rura do furtki gdy minol furtke nie wiem minela nie cala sekunda jak moj tata wybiegl za nim a jego nie bylo a to jest nie normalne zeby zniknol w sekunde z ogrodu bylo by go widac na lewo i prawo....
Dodaj komentarz
SŁUCHAJ
Pomoc techniczna
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
MY lubimy ICH, ONI lubią NAS - nasi partnerzy, współpracownicy i zaprzyjaźnione serwisy
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008
tel kom. 530620493
Skype radio.paranormalium.pl
E-mail: radio@paranormalium.pl
Formularz kontaktowy
Polityka prywatności