Mała prośba do czytających. Jeśli znajdziecie w tłumaczeniu jakieś błędy czy nieścisłości, będę wdzięczny jeśli dacie mi o nich znać. Tekst, jak widać, jest dość mocno naszpikowany skomplikowaną terminologią, nie mam więc 100% pewności, że wszystko przetłumaczyłem poprawnie...
Nie widzę żadnych nieprawidłowości w tłumaczeniu, tekst jest bardzo skomplikowany ale jakże przez to ciekawy i interesujący zawarto tu naprawdę wiele niezwykle ważnych informacji z zakresu neurologi i jej powiązań z mechanizmami ludzkiej wyobraźni. Co do jednego się jednak nie zgodzę otóż to niebyła pierwsza osoba zdolna do swobodnego osiągania OOBE którą poddano badaniom, znacznie wcześniej, bo dobre 35 lat temu choć mogę się rzecz jasna mylić, zbadano Rooberta Moonroe, który udowodnił co najmniej 7 razy że może polecieć w dowolny zakatęk świata i przynieść z niego konkretną informację pokrywającą się z w pełni z rzeczywistością, oraz 1 krotnie że może wpływać podczas OOBE na obiekty fizyczne oddalone o setki kilometrów. Innym przykładem z podobnego okresu czasu są odkrycia których dokonała grupa jasnowidzów na polecenie FBI, otóż ich celem było udanie się na Jowisza na 2 lata przed dotarciem do niego sądy badawczej i zebranie o nim jak największej liczby informacji. Wyników rzecz jasna można się domyślić, dane w pełni zgadzały się z tymi których dostarczyła sonda, i co wazniejsze były nawet bogatsze bo informowały o tym że Jowisz ma skaliste jądro. Zastanawia jednak fakt dlaczego wraz z dotarciem na miejsce sondy FBI rozwiązało projekt.
Mógłbym sporo napisać o wnioskach płynących z tego artykułu tak aby każdy to zrozumiał, jednak nie zrobię tego, bo nie muszę. I uważam że OOBE to nie zabawa, wystarczająco jest beztroskich głupców na Ziemi nie potrzeba nikomu takiej samej ilości w astralu, zwłaszcza że większość i tak nie wykorzysta w pełni potencjału tego zjawiska ograniczając się to latanie i eksploracji, OOBE to przede wszystkim broń zabójcza broń ten kto je opanował stoi ponad prawem to on stanowi prawo może zabijać w taki sposób że wymiar sprawiedliwości nigdy go nie dopadnie no chyba że doczekamy się takich czasów że nauka uzna OOBE za rzeczywistość no ale to długo jeszcze nie nastąpi. A gdyby ktoś twierdził że się nie da to odsyłam do opętań jak myślicie kto to robi? Nie żadne demony tylko ludzie potrafiący OOBE, dla rozrywki. A jakże.
Być może państwo Smith i Messier nie słyszeli o badaniach z udziałem Monroe. A może słyszeli, ale z jakiegoś powodu nie uwzględnili ich w swojej pracy. Może współczesnym naukowcom nie podoba się zastosowana wtedy metodologia badawcza?
W ogóle odnoszę wrażenie, że naukowców obecnie bardziej interesuje to, co się dzieje z mózgiem podczas OOBE, aniżeli to czy eksterioryzacja rzeczywiście następuje i jakim cudem ludzie podczas takich podróży sporządzają relacje z odległych miejsc, które po zweryfikowaniu okazują się zgodne ze stanem faktycznym.
Tutaj to przydałoby się jeszcze tłumaczenie z polskiego-naukowego na polski na chopski rozum ;-) Swoją drogą, OBE trudno osiągnąć nie jest jeśli ma się trochę samozaparcia, więc dziwota, że naukowcy sami nie spróbują zamiast tylko bazować na cudzych doświadczeniach.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych