Zgłębiam kulturę japońską od kilku już lat i wiem, że Japończycy potrafią umiejętnie wpleść do niektórych wydarzeń elementy ze swojego folkloru. Przedstawiona historia wcale nie musi być w 100% autentyczna. Żadna wzmianka nie mówi też o tym czy kobieta miała azjatyckie rysy. Jeżeli nie, mogła być Europejką, która faktycznie na skutek jakiegoś zatargu z ówczesnym władcą jakiegoś kraju została np. ukarana poprzez takie właśnie wygnanie. Opcja kontaktu z inną cywilizacją wydaje się w tym wypadku mało prawdopodobna.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych