to nic specjalnego, mam kilka krzewow roz o takiej wlasciwosci. W tym roku zdarzyla sie inna anomalia, mianowicie, kwitnie sobie roza, rpzekwita i z srodka okwiatu bezposrednio i bez odstepu czasowego kwitnie druga. i tak na calym krzewie. dzialos ie tak 4 razy, przekwital kwiat i peczek kolejnego wylanial sie spod przekwitnietego.
Mysle ze to zbyt malo aby dodac to do kryptobotaniki,gdyby to byl caly krzew to bym zrozumial.W Parku niekiedy byly rozne o wielobarwnych lisciach,to nie zoltych,czerowych czy rozowych,tylko...niebieskich!Oczywiscie teraz to nie sezon,ale gdy zaczna kwitnac (o ile zakwitna i je znajde,bo nie pamietam dokladnie gdzie to bylo),to poszukam ich.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych