Cóż, przyjrzałem się pierwszemu zdjęciu i mogę stwierdzić, iż przypomina mi to ducha a bardziej widmo. Tak widmo grobu. Bezsens, widma statków, pociągów, to jeszcze ujdzie, ale widmo grobu.
Wilk, Karolia - no weźcie mnie nie dobijajcie... Przeczytaliście w ogóle cały artykuł? Na drugim zdjęciu chodzi o tą babkę która stoi w środku, między słupkami. Redaktor "The Daily Telegraph" w swoim artykule napisał, że to duch... i wielka sensacja na pół internetu xP
Na drugiej fotce jest kobieta "niby" z epoki wiktoriańskiej, autor artykułu z gazety The Daily Telegraph myślał, że ta klientka jest duchem jednej z zabitych kobiet z tamtego okresu. W rzeczywistości ta babka żyła i tylko tamtędy przechodziła
arq3rei gratulacje! Super interpretacja bo też o tym pomyślałem! W ogóle jakoś nie mogą zrobić nigdy realnego zdjęcia jakiemuś alienowi. Nawet przy dzisiejszych możliwościach. Telefonem wyraźniejsze zdjęcia da się robić.
Pierwsza fotka wygląda mi na jakiś piorun kulisty, uderzający w ziemię, a ten "ET" to dym powstały w trakcie zetknięcia się pioruna z ziemią. No ale sprawa miała duże nagłośnienie, czyli jest dość duże prawdopodobieństwo że to nie tylko dym...
Ja od 2 lat zajmuję się wyszukiwaniem dziwnych zdjęć w Google Earth. To moje hobby można powiedzieć. Znalazłem tylko zdjęcia te, które inni też znaleźli. Być może nic noweg nie odkryłem, ale chętnie udostępnię je, gdyż jedno zdjęcie udało mi się zrobić (screenshot) z Google Earth, które wygląda jakby startowało UFO z powierzchni ziemi. Jest to miejsce niedaleko granicy USA z Meksykiem.
ja na tym niby tym ET zauważyłem zboku wklejone do trawy po lewej i prawej stronie na tej płaskiej twarzy tak na brzegach takie jasno zielone oczy czy mi sie wydaje ;/ ale dziwna sprawa baardzo
1 zdjęcie jest zapewne plamą na obiektywie... a laser powstał w czasie gdy robiono zdjęcie, może obiektyw był porysowany... drugiego zdjęcia nie skomentuję.
Zołza, możesz podać dokładne współrzędne? Z długością i szerokością geograficzną, bo to co podałeś to strasznie nieprecyzyjne namiary... co prawda Google coś pod tym znajduje, ale jednak bardziej dokładne dany by się przydały.
To są współrzędne:) +72° 56' 45.95"N, +118° 59' 48.93"W Znalazłam tak kompletnie przypadkowo oglądając sobie rzeki na dalekiej połnocy (ot, takie hobby). W pierwszym momencie pomyślałam że sie może jakaś budowa czy pociąg, ale to miejsce to jest kompletny koniec ·świata:) Pewnie to jakis błąd programu/zdjęcia/czegokolwiek ale wygląda ciekawie.
To są współrzędne [chyba mi zjadło poprzedni komentarz] +72° 56' 45.95"N, +118° 59' 48.93"E Wygląda z góry jak budowa czy pociąg ale jest na końcu świata. A to co podałam poprzednio wystarszczy wpisac w wyszukiwarke na google maps. Przynajmniej u mnie działa:)
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych