Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wszystkich komentarzy: 62
  • Od lat zainteresowany tematem
    (2008-06-02 16:28:50)
    | 👮 raport

    No prosze, słyszaem kiedys o tym naukowcu, lecz moje informacje były tak skąpe iz myslalem ze owe ''latadło'' nigdy nie istnialo. a tu patrz! ten artykuł rzuca dużo swiatla na istote konstrukcji ''silnika'' owych latajacych ptaszyn.

    ale nasza sasiadka Rosja kryje w sobie jeszcze wiele technicznych tajemnic... i ja i wielu innych ludzi jest tego bardzo pewien.

    np, Kiedyś czytalem gdzies o rosyjskim naukowcu, ktory zbudowal urzadzenie, ktore moglo przetwarzac 2kW energii na 4 kW ciepła.. silnik-perpetum mobile. Po 'wstrzyknieciu' w niego wiecej energii silnik ten tracił cieplo az do 7 stopni Celcjusza , po czym unosil sie w powietrzu. pozdrawiam czytelnikow


    | Odpowiedz



  • frek
    (2008-06-04 20:47:44)
    | 👮 raport

    A mi os nie gra. Po co mialby niszczyc urzadzenie, skoro w ksiazce zapisal wskazowki, podal duzo szczegolow, ogolnie naukowcy powinni to wszystko ogarnac. Dlaczego wiec przez tylle lat nic sie o tm nie slyszy? nie sadze, by ktos robil z tego tajemnice... A latal sobie od rezerwatu do rezerwatu i co, nikt go nie widzial, nie ma zdjec, filmow? Nie gra, nie gra:D


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2008-06-04 21:27:33)
      📧 pw | 👮 raport

    frek, w tamtych czasach mało kto w ZSRR (a już w ogóle na Syberii) miał aparat fotograficzny, a co dopiero mówić o kamerze...


    | Odpowiedz



  • Soc
    (2008-06-04 22:44:48)
    | 👮 raport

    dokładnie, a wskazówki jak to urządzenie zbudować pozostawił dla ludzi świadomych zagrożenia i obeznanych ze sposobem działania wynalazku, nie zaś dla przypadkowych "ciekawskich". Ciekawe czy wiedza zgromadzona przez Grebiennikowa została już wykorzystana przez wojsko w Rosji...


    | Odpowiedz



  • barteczek00
    (2008-06-06 17:52:50)
    | 👮 raport

    Nie wiem czy to wogle prawda. Jeżeli odkryłby coś takiego to miało by to niesamowity wpływ na fizyke i nauke. Zaraz wykorzystywano by to do innych celów jest to po prostu nie morzliwe. A ksiażka z instrukcjią to niby gdzie ona jest? ...


    | Odpowiedz



  • arek
    (2008-06-10 16:12:46)
    | 👮 raport

    zrobiłem pierwsze doświadczenia i faktycznie gałązka zawieszona na nici pajęczej w zamkniętym słoju przekręca sie ,sądzę że ukrył właśnie dlatego by nie dostała się do armii,nie wtajemniczył w budowę syna z tego właśnie powodu .

    jeśli jest to możliwe zbuduje to


    | Odpowiedz
    • jakub S
      (2022-09-14 19:54:38)
      | 👮 raport

      i jak? działa?

      Odpowiedz





  • DRax
    (2008-06-14 14:16:00)
    | 👮 raport

    Wydaje się to nieprawdopodobne ale coś w tym jest. Szczególnie zaskoczyła mnie prędkość tej małej platformy 2400 km/h to przecież 2 machy czyli leciał z prędkością współczesnego myśliwca. Łatwo byłoby sobie wyobrazić gdyby skonstruowano latadło wielkości promu kosmicznego wtedy, gdyby prędkość zależała od rozmiaru, być może w końcu człowiek mógłby rozpocząć eksplorację naszego Układu Słonecznego. Jednak łatwo sobie wyobrazić dlaczego to nie będzie szybko opublikowane być może Rosjanie mają już plany ale oni nie pokażą tego nawet swoim rodakom. Dlaczego? Samochód napedzany EPS nie potzrebowałby ani ropy ani paliwa ani gazu i całe koncerny i przemysł paliwowy by po prostu prędzej czy później runął a to oznacza dla wielu państw miliony jak nie miliardy dolarów strat rocznie.


    | Odpowiedz



  • anonim
    (2008-06-15 17:41:09)
    | 👮 raport

    Jedno ale...

    Na dzień dzisiejszy perpetum mobile (oficjalnie) nie istnieje. a na podaniej anglojęzycznej stronie jest podana dziecinne prosta kostrukcja jak można je wykonać (kilka rolek kliszy, pajęczyna, gałązka, i butla). Dlaczego w związku z tym niekt tego nie sprawdził ani nie potwierdził. Skoro zrobienie tego perpetum mobile to taki banał to czemu nikt niec nie pisze na o tym że nieosiągalne zostało osiągnięte? (tym bardziej że może to zrobić dosłownie każdy)


    | Odpowiedz



  • c.
    (2008-07-02 14:14:59)
    | 👮 raport

    ruscy to już wszystko odkryli, nie ma żadnych dowodów, poza słowem, kilkoma szkicami i zdjęciem które dziecko sfabrykowałoby z łatwością (wystarczy zmienić kąt kamery i namalować cień w pobliżu urządzenia.


    | Odpowiedz



  • reesvin
    (2008-08-15 16:07:19)
    | 👮 raport

    Ja uważam że taka technologia już istnieje ale jest w posiadaniu wojska Amerykańskiego i Rosyjskiego (Może także inne kraje prowadzą takie badania tylko oczywiście są ściśle tajne.). Obserwowane na niebie UFO to nie kosmici, tylko jak powiedział (napisał?) Grebiennikow statki ziemskie z napędem anty grawitacyjnym (lub innym, nowszym) testowane przez rząd. Możliwe że są to już gotowe modele szpiegowskie.


    | Odpowiedz



  • Skripacz
    (2008-10-18 07:18:19)
    | 👮 raport

    Witam,
    bardzo się cieszę że pojawiają się polskie strony o pracy Wiktora Stiepanowicza. Ja od dłuższego czasu zakochany w tej historii - raz wejdziesz nie puści wiele lat.
    Niestety młodsze pokolenie już nie zna języka rosyjskiego a książki nieprzetłumaczone jak dotąd. Wielka szkoda bo teksty tego niezwykle wrażliwego Człowieka są bardzo sugestywne i przesycone miłością do przyrody i poczuciem cudowności otaczającego nas świata. Są w większości skierowane do młodych. Dla dociekliwych: efekty dostrzeżone przez W.S. uzyskały fizyczne wytłumaczenie w pracach dok. Walentina F. Zolotareva - fizyka kwantowego z S.Petr. lecz znów także jego prace są mało znane -to wykład kwantowej teorii przestrzeni na bazie wcześniejszej pracy prof. Borisa Rodimowa... chodzi o prace:
    "Szybkoprzebiegające procesy w środowisku fizycznej próżni jako źródło zjawisk fizycznych" (wspólna praca GVS i ZVF!!)
    "Fizyka kwantowanej przestrzeni i czasu" oraz
    "Auto-oscylacyjna mechanika kwantowa"
    Grebennikov nigdy nie opisał swojego urządzenia w całości. Nie podał nawet zasady napędu. Jest w książce trochę aluzji ale GVS nie chciał oddać swojego odkrycia.
    Wszystko co mamy to jego artykuły o EPS i książki, polecam:
    "Kosmici w sitach", "Sekret pszczelago gniazda", książka "Mój świat", "Tajemnice świata owadów", "Listy do wnuka tom 2" - jeśli ktoś zna rosyjski.
    Cała ta historia jest znacznie bardziej rozległa niż podejrzewacie - jest w niej masa wątków i historie wielu ludzi. Gdybym miał napisać o tym książkę przypominałaby "Pamiętnik znaleziony w Saragossie" ;) a w dodatku ta historia jeszcze nie zamknięta i piszą się ciągle nowe rozdziały... Plany wydania w Polsce - brawo - zdziwię się jak się uda znając historie poprzednich prób w tym kierunku - ale mocno trzymam kciuki (i oryginał Książki :D pewnie jeden z niewielu w Polsce, pdfy są w sieci).
    Jeśli ktoś bliżej zainteresowany tematem - proszę o pytania. pozdrawiam serdecznie


    | Odpowiedz
    • zooey
      (2020-01-17 20:48:23)
        📧 pw | 📧 email | 👮 raport

      Cześć
      Ja jestem zainteresowany i jeśli mozna chętnie zadałbym Ci kilka pytań. Aby nie tworzyć offtopu to najlepiej na PRIV :)

      Odpowiedz





  • Ivellios
    (2008-10-18 15:23:37)
      📧 pw | 👮 raport

    Fragmenty książki "Mój świat" są dostępne w Internecie w języku angielskim. Jeśli ktoś chce, to tutaj podaję adres: keelynet.com/greb/greb.ht...


    | Odpowiedz



  • Roman
    (2008-11-17 03:32:02)
    | 👮 raport

    Z szacunkiem dla św panięci doktora Grebiennikowa i z pochwałą dla twórcy blogu. bez głebszego komentrza Roman


    | Odpowiedz



  • amigos
    (2008-11-17 14:30:24)
    | 👮 raport

    A mi się wydaje, że to nie do końca jest prawda. Bo jaki problem samemu zbadać czy to działa czy nie. Tylko zwykły człowiek nie ma na to funduszy i czasu a naukowcy wyśmiewają tę teorię z góry. Pamiętać należy, że Kopernik też uznany był za heretyka a jednak miał rację! Pozdrawiam wszystkich :)


    | Odpowiedz



  • daron
    (2009-01-06 22:13:51)
    | 👮 raport

    artykuł ciekawy ale chyba trochę niewiarygodny , niemożliwością jest to że tyle dokładnych informacji wyszło z terenu ZSRR


    | Odpowiedz



  • Luka
    (2009-02-09 11:58:28)
    | 👮 raport

    Przyznam szczerze, że po przeczytaniu tego artykułu ogatneła mnie fascynacja tym zjawiskiem. Moja znajomośc angielskiego może nie pozwala na dogłebną analizę tekstu zawartego w linku ale jest chyba wystarczająca aby dopatrzyc się niestety wielu nieścisłości.
    Po pierwsze: o ile można zrozumieć dlaczego doktor zachował w tajemnicy nazwę gatunku owada posiadającego specyficzną strukturę chitynowych pokryw skrzydeł o tyle ciężko zrozumieć dlaczego w książce nie znalazła się żadna wzmianka, szkic czy cokolwiek na temat tego jak taka struktura wyglada. Udziela natomiast wielu wskazówek jak bezpiecznie używać latadła. Wygląda to tak jak gdyby ktoś próbował namawiać tubylca z amazońskiej dżunglii do zbudowania samolotu nie informując go o decydującej roli aerodynamicznego profilu skrzydeł i silnika który ma go napędzać.
    Po drugie: Osiągi uzyskiwane przez to urządenie są być może najmocniejszym kontrargumentem, że takie urządenie nie istnieje. Pęd powiertrza huraganu 4go stopnia uznawanego za najsilniejszy wacha się w granicach od 250 do 280 km/h i potrafi unosić w powietrze obiekty wielkości samochodu osobowego, wyrywa drzewa z kożeniami i niszczy budynki, a Grebiennikow twierdzi, że latał z prędkością 10cio krotnie większą! Z dużą rezerwą już przy prędkości ok 400km/h człowiek stojący na desce, z powodu braku aerodynamicznych kształtów zostałby zmielony nie mówiąc już o kontrolowaniu kierunku lotu czy czegokolwiek. Wystawcie głowę przez okno samochodu jadącego z prędkością 150km/h Pęd powietrza zapiera dech w piersiah uniemożliwiając swobodne oddychanie. A to tylko 150km/h
    Po trzecie: Istnieje chyba tylko jedno zdjęcie przedstawiające latadło podczas lotu lub może bardziej lewitacji. Z tym zdjęciem też nie wszystko jest ok do końca. Oczywiście w tamtym okresie kamery video nie były tak dostępne jak dziś ale ale gdybym osobiście chciał zademonstrować niezwykłe możliwości takiego urządzenia to zrobił bym zdjęcia np lotu nad jeziorem i tysiące innych.Nic takiego nie ma poza dwoma zrobionymi z innej perspektywy. Jeżeli przyjrzeć się dobrze drugiemu i zakryć czymkolwiek cień ,to obiekt nie wisi w powietrzu tylko stoi na ziemi
    I ostatnie: Syn Grebiennikowa nic nie wie i nigdy nie widział nic niezwykłego w badaniach swojego ojca. Co jest zwyczajnie niemożliwe i nie warto tego wogóle rozpatrywac. Poruszany jest wątek KGB. Powstało muzeum i została wydana książka Grebiennikowa na której KGB nie położyło ŁAPY a uczyniło by tak napewno gdyby coś w tym było. Naukowcy przyznaja , że w teorii Grebiennikowa coś jest ale ciężko badać to zjawisko bo brak jest konkretów. A szkoda.


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2009-02-09 18:13:47)
      📧 pw | 👮 raport

    Luka, problem w tym, że w podanych linkach są tylko fragmenty książki Grebiennikowa. Być może w innych fragmentach (niedostępnych w Internecie) Grebiennikow podał nazwę tego owada.


    | Odpowiedz



  • Ayka
    (2009-02-15 02:39:28)
    | 👮 raport

    Czy słyszeliście ralecje dwóch młodych Polaków wracających późnym wieczorem (może noc) rowerami do swojej miejscowości? Jak powiedzieli, w pewnym momencie zamarli na widok lecącej na wysokości drzew postaci ludzkiej. Jechali rowerami drogą, postać bezszelestnie "wypłynęłą" w pozycji leżącej (w kombinezonie) z lasu po jednej stronie, niezbyt szybko przeleciała nad drogą i zniknęła w lesie po drugiej stronie. Relacja jest na www. Prawda, a może nie.
    W necie są też zdjęcia, zrobione przez faceta, który rano po wyjściu z domu zobaczył lecącą ponad dachami, w pozycji stojącej postać człowieka. Nie pamiętam USA, albo Meksyk. Jeśli zdjęcia są autentyczne, lot i wyraźna postać nie budzą wątpliwości. Prawda, a może mistyfikacja.
    Kto wie, może w tym coś jest. Naukowcy zapowiadają, że w niedługim czasie będziemy mogli samodzielnie latać oraz być niewidzialni dzięki specjalnej tkaninie. Może ta energia wytwarza wokół człowieka coś w rodzaju "kokonu" dzięki czemu może przy dużych prędkościach oddychać i sterować bez problemu.
    Może Grebiennikow nie był pierwszy? Może technologia jest już tak dalece zaawansowana, że pozwolono wydać jego książkę. W Rosji, nawet nieprawdopodobne i hipotetyczne odkrycia są pod lupą i ściśle tajne. Mówić można tyle, ile pozwolą. Wyścig z USA trwa nadal, a tam też ludziom mówić nie wolno. Może nie udało się Rosjanom, a Amerykanom tak. Wtedy książka może być dowodem, że Rosjanin był pierwszy.
    Pożyjemy, zobaczymy. Co jeśli to bajka? Od dziecka lubię bajki, lubię marzyć. Kto z nas nie latał w snach, a cóż by to było na jawie!


    | Odpowiedz



  • anonim
    (2009-02-17 15:47:03)
    | 👮 raport

    reesvin a skąd Ty możesz wiedzieć o tajnych programach wojskowych USA i Rosji. Ciekawe od kogo posiadasz informację, że właśnie budują i testują napędy antygrawitacyjne?
    Puknij się w czoło i nie oglądaj juz więcej "Z archiwum X"


    | Odpowiedz



  • Flamel
    (2009-04-23 01:49:50)
    | 👮 raport

    Witam wszystkich, którzy napisali swój komentarz do artykułu - chciałbymtylko dodać, jako osoba która znała Wiktora Grebiennikowa, iż nie miał on stopnia naukowego doktora, jak pisze Autor publikacji, lecz ukończył studium plastyczne i od dziecka pasjonował się entomologią. Miał samorodny talent i zamiłowanie sztuki i nauki - sam konstruował teleskopy i mikroskopy z układów optycznych wymontowanych z uszkodzonego podczas wojny sprzętu wojskowego. Pasjonat astronomii, bystry obserwator Przyrody (podobnie jak Viktor Schauberger!), człowiek o "złotych rękach", jak opowiadał jego syn.
    Pozdrawiamwszystkich!
    Flamel


    | Odpowiedz



  • VEGO
    (2009-08-07 15:02:26)
    | 👮 raport

    odnosnie komentarza DRax i wypowiedzi a propos pieniedzy.. To nie chodzi o jakies straty koncernow... Nie rozumiesz mozliwosci tego wynalazku... Po oficjalnym opublikowaniu wynikow badan, i wprowadzenie pierwszego tego typu urzadzenia, nastapil by calkowity krach gospodarczy, wszystko by stanelo, EFEKT DOMINA.. A pieniadz? byl by wart tyle co ziarnko piasku.. TAK BY TO WYGLADALO!! EFEKT jest prosty.. jesli otrzymujesz darmowa, nieograniczona, czysta energie z nikad.. to pieniadz nie ma prawa bytu. Taka rewolucja energetyczna, musi nastapic jednoczesnie na wszystich poziomach gospodarczych. a wtedy to juz prosta drogra do socjalizmu bo to jedyny optymalny system bez wartosci pieniadza..


    | Odpowiedz



  • lumar
    (2009-10-04 17:40:27)
    | 👮 raport

    Czy wszystko co jest nie wytłumaczalne przez naukę nie istnieje???
    Kiedyś naukowcy badając trzmiela, stwierdzili naukowo że trzmiel ze swoją wagą do wielkości skrzydeł nie powinien latać, a on lata.....


    | Odpowiedz



  • Skripac
    (2009-10-05 12:47:32)
    | 👮 raport

    mała korekta: W.S. Grebennikow był genialnym przyrodnikiem, wspaniałym artystą, pisarzem , popularyzatorem nauki, wynalazcą - ale NIE BYŁ profesorem, doktorem ani nawet magistrem - był samoukiem z paroma klasami i miłością do przyrody. Młodość spędził w sowieckim łagrze - o czym opowiada m.im. w art, "Moje uniwersytety" i książkach "Listy do wnuka" 1 i 2 oraz oczywiście "Mój świat", pracował naukowo jako laborant...
    Dziadek zostawił zagadkę w książce dla dzieci - w 5 lat ją "rozpykaliśmy" - pozdrawiam. PS. Andriusza P. czyli wnuk rodzony Dziadka rzeczywiście zaprzecza realnośći całej historii i nie należy go niepokoić - i tak nic nie powie podobnie jak reszta rodziny, współpracownicy i inni męczeni telefonami od 10 lat. Dziadek pisał: "Dla ludzi uczonych niech ta historia pozostanie bzdurą i bajką dla dzieci, za to dla młodych niech będzie inspiracją i nadzieją..." a także że "pospieszył się z odkryciem o jakieś 50 lat - jak mu wytłumaczono". Popatrzcie chwilę na zdjęcie faceta na desce - i zapytajcie się swojej intuicji:prawda czy fałsz?


    | Odpowiedz



  • bmind
    (2009-11-28 08:41:42)
    | 👮 raport

    Mam całą książkę Grebennikowa w języku rosyjskim, niestety niema tam więcej danych na temat tego owada


    | Odpowiedz



  • uważny
    (2009-12-30 02:50:44)
    | 👮 raport

    W tym artykule padło stwierdzenie "Larwa przemieszczała się tak, jak gdyby nie istniał opór powietrza ". Swoja wypowiedz kieruje do powyzszych komentarzy dotyczacych predkosci poruszania sie wynalazku Pana Wiktora Grebiennikowa.




    | Odpowiedz



  • parowus
    (2010-01-13 13:53:16)
    | 👮 raport

    U Ruskich, jak się pospolicie mówi, do lat 70'tych w niektórych fabrykach używano wózków na sprężone powietrze. Ktoś kiedyś nawet opisywał używaną tam wysokowydajną turbinę, choć wtedy za wiele z tego nie zrozumiałem, chodziło o to, że kręciła się jej obudowa wokół osi z której bądź przez którą wypływało to powietrze - coś jak silnik Wankla. Później zaczęto używać nagle kopcących wózków spalinowych, miast wykorzystywać sprężane z daleka powietrze.
    Sprawa jest prosta - istnieje grupa bogatych, którym postęp jest nie na rękę. Taki Stalin czy inny Hitler zrobiliby z nich żarło dla robali, ale to przecież godzi w wolność.


    | Odpowiedz



  • dr satan
    (2010-02-06 02:24:51)
    | 👮 raport

    musial być czlowiekiem ktory odwraca takimi niestworzonymi teoriami uwage ludzi od tajnych ruskich projektow co wy latadło?2400 km na godzine i jak sie niby tym steruje jak hulajnogą? co do EPS ciekawe może rzeczywiście istnieje coś w tym stylu ale skoro jak on pisze ze nawet otwarta ksiazka moze tworzyc taki efekt to codziennie bysmy po 30 razy musieli zegarki nastawiac


    | Odpowiedz



  • Skripac
    (2010-02-08 15:56:20)
    | 👮 raport

    Dieduszka EPS zauważył na przełomie 83/84 i pracował nad efektem do 88 roku : owocem serie artukułów, rozdział w książce Tajny Mira Nasiekomych i rozdział w książce Moj Mir. GVS napisał także 2 prace fizyczne w 88 roku we współpracy. Próba opatentowania metody i urządzenia opartego na tej teorii skończyła się niepowodzeniem ale zgłoszenie patentowe jst dostępne. Latem 88 odkrył efekty antygrawitacyjne - pośrednio związane z EPS i nigdy ich naukowo ani technicznie nie opisał. W ciągu wielu lat intensywnego śledztwa udało się "conieco" wykraść z tej jego ostatniej tajemnicy. Pozdrawiam.


    | Odpowiedz



  • tzd
    (2010-04-17 17:17:10)
    | 👮 raport

    1., lecial na desce 2400km/h i nawet mu wlosy sie nie pojerzyly? :-D
    2., w garazu sobie to skonstruowal? :-D
    3., larwa 3mm skakala 30m w gore i 50 w dal -jak ja potem znalazl? :-D

    czysta fantazja. Ale nie zla. Gdyby to byla prawda, to smutni panowie w czarnych garniakach jeszcze zza zycia by siedzieli u niego, i nikt by nie czytal takich czy innych informacji o nim.

    Prawda ze kiedys pisano o tym ufo nad Nowosybirskiem.


    | Odpowiedz



  • poprawiacz
    (2010-06-25 11:11:03)
    | 👮 raport

    do tzd: umiesz czytać ? On napisał że larwa podskakiwała na wysokość 30mm i 50 mm w dal , a nie metrów !


    | Odpowiedz



  • Skripac
    (2010-07-08 09:24:44)
    | 👮 raport

    1., lecial na desce 2400km/h i nawet mu wlosy sie nie pojerzyly? :-D
    Owszem ale tylko ze strachu. VS opisuje że urządzenie "wycinało" fragment przestrzeni tak że prawie nie odczuwał zjawisk inercyjnych. Ponadto latał z prędkością niższą :) ok 800km/h maks.


    | Odpowiedz



  • Robo
    (2010-07-10 18:17:43)
    | 👮 raport

    Co za bzdury. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia, niby z lat osiemdziesiątych, a wyglądają jak z początku wieku - żenada.


    | Odpowiedz



  • gosggosc
    (2011-09-16 14:32:25)
    | 👮 raport

    zdumiewajacy stek bredni,w dodatku prymitywnie skopiowany z znacznie wczesniejszych materialow.takze o bdaczu przyrody,takz ena Syberii,tyle ze tamten
    zbieral specjalne struktury tylko tam zyjacych owadow.Tez zbudowal "latadlo" i nawet zamiescil rysunek,radze uwazac ,bo mozna umrzec ze smiechu,platforma o wymiarach niecaly metr na metr z drazkiem pionowym do trzymania sie i hamulcem od roweru przesuwajacym przeslone "zmniejszajaca lub zwiekszajaca sile ciagu" .te same brednie o efektach roznego typu itd.
    jak mozna byc tak glupim,zeby sadzic ze prosty czlowiek z Sojuza naprawd e cos takiego wymyslil,w dodatku opisal i latal sobie tu i tam zupelnie bezkarnie i bez trudu.A ta szybkosc,2400 km/godzine,skad energia do tego,no skad ???
    Prosz esobie policzyc jaka energai jest do tego potrzebna,zamiast wypisywac brednie.
    Tamten tez umarl i tez oczywiscie jego platforma zaginela bez sladu.
    Napisal tez o genialnych urzadzeniach zbudowanych ze skladanych na stos paierowych opakowaniach do jajek; tak ,tak,maja przeciez taki wlasnie ksztalt.
    czegoz to one nie potrafily,a tymczasem w kazdym sklepie codziennie uklada sie takie opakowania w stosy i popatrz pan....NIC,kompletny null.
    Wciaz na nowo dziwie sie,ze sa ludzie marnujacy czas na brednie.


    | Odpowiedz



  • money.pl
    (2011-09-16 14:53:11)
    | 👮 raport

    bylbym zapomnial.....
    chetnie sie dowiem co to jest

    Baptiplectes anurus

    bo wszystko wskazuje,ze taki owad a co dopiero ich grupa ,nie istnieje.
    pozdrawiam i podziwiam,ale naprawde to kompletna strata czasu,no chyba,ze chce sie zarobic wydajac "fascynujace ksiazki dla ciemnej masy"


    | Odpowiedz



  • ash
    (2011-11-19 15:39:01)
    | 👮 raport

    Do tych co się tak czepiają tych prędkości, przecież Grebiennikow napisał, że to latadło wytwarzało swego rodzaju przestrzeń grawitacyjną przed i za sobą, czyli człowiek w środku nie czuje tego pędu,pewnie nie czuje też zmiennych warunków pogodowych


    | Odpowiedz



  • racjonalny
    (2011-12-10 17:30:41)
    | 👮 raport

    czemu komuś zależy by takie bzdury publikować?


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2011-12-11 18:31:28)
      📧 pw | 👮 raport

    No to wyjaśnij nam w takim razie, dlaczego według Ciebie artykuł o wynalazku Grebiennikowa to "bzdury". Proszę, słuchamy.


    | Odpowiedz



  • ktoś
    (2011-12-12 12:03:11)
    | 👮 raport

    pan racjonalny najwyraźniej po prostu tego nie rozumie...


    | Odpowiedz



  • Shill
    (2012-01-03 02:31:29)
    | 👮 raport

    Mówcie co chcecie ale to zdjęcie nie jest podrobione. Faktycznie cień potrafi nadać złudzenie optyczne i zmienić położenie obiektu. Zajmuje się efektami specjalnymi i nawet po wykluczeniu cienia ten obiekt na którym stoi jest strasznie niezgodny z podłożem (nie może na nim stać) Poza tym, największych sceptyków upominam o możliwościach technicznych fabrykowania zdjęć, bo zapomnijcie o technologi cyfrowej. Operowanie na kliszach jest potwornie trudne z taką precyzją. Poza tym komu by się chciało. Nie próbujcie zaprzeczać bo te zdjęcie mimo starań jednak uważam za prawdziwe ; )


    | Odpowiedz



  • benex
    (2012-01-08 03:23:45)
    | 📧 email | 👮 raport

    witam serdecznie! jako fizyk i mechanik chciałbym odświeżyć ten temat, gdyż jestem wraz z zespołem w coraz bardziej zaawansowanych pracach nad ta maszyna, chetnie nawiążę kontakt ze wszystkimi pasjonatami nowych technologii. jest dużo do przedyskutowania :) pozdrawiam


    | Odpowiedz
    • Stargazzer
      (2020-11-04 21:03:37)
      | 📧 email | 👮 raport

      Witam. Również pracuję nad tą technologią. Włąćznie z teorią fizyki która nadaje się do wymiany. Jeśli jest Pan zainteresowany współpracą, proszę o kontakt.

      Odpowiedz


    • On52
      (2023-10-27 18:01:21)
      | 📧 email | 👮 raport

      Witam,i jak panu się udało odtworzyć to urządzenie? Ja zauważyłem coś podobnego w pracy jak oddziałują na siebie ( trociny plastiku) skaczą przy zbliżaniu się do siebie, coś jak dwa pancerzyki na filmie Wiktora.

      Odpowiedz


    • Mulder
      (2023-10-29 22:52:11)
        📧 pw | 📧 email | 👮 raport

      Skoro są z plastiku to podejrzewam, że to zwykłe oddziaływanie elektrostatyczne.

      Odpowiada Pan na komentarz z przed 10 lat, wątpię że ktoś odpisze, no ale spróbować nie zaszkodzi.

      Odpowiedz





  • kamilo
    (2012-03-26 23:32:32)
    | 👮 raport

    "Był to kokon owada z gatunku Bapthyplectes anurus, gatunku chrząszcza, którego larwy żerują na ryjkowcu, szkodniku niszczącym lucernę.". Nazwa tego owada to Bathyplectes anurus a nie jak w wielu źródłach podawane Bapthyplectes anurus. Z pewnością wiele osób tego szukało. To sprawia, że historia jest wiarygodniejsza.

    Pozdrawiam


    | Odpowiedz



  • Działkowiec
    (2012-08-22 23:29:40)
    | 👮 raport

    Pieląc grządki z malutkich chwastów odczuwałem często uczucie gorąca na rękach, tak intensywnego, że odruchowo wycofywałem ręce. Dzięki temu artykułowi już wiem, że to EPS. Efekt struktury jamy wynikał z tego, że na grządce zagnieździły mi się mrówki drążące rurkowate pionowe tunele a od góry gdy pieliłem działały rurkowate stuktury kwiatów, które zresztą wykorzystują EPS do wabienia owadów w celu zapylania, co opisał Grabinnikow. Wcześniej podejrzewałem o te fale gorąca stojącego o parę metrów rozpalonego grilla i podmuchy wiatru, które zawiewały mi na ręce gorąco. Uczucie gorąca na rękach były jednak odczuwalne także wtedy gdy nie byo obok rozpalonego grilla.


    | Odpowiedz



  • Scientist
    (2012-12-01 00:23:35)
    | 👮 raport

    Zainteresowałem się tematem kilkadziesiąt miesięcy temu, w międzyczasie problemy zdrowotne oraz inne zajęcia, nie pozwoliły mi na przyjrzenie się tematowi bliżej. Na początku uważałem, to za czystą fantastykę, jednak, aby nie być nieobiektywnym, postanowiłem poczytać więcej o Wiktorze i wykonać kilka prób.

    Pierwsza próba była nieudana, wykorzystałem w niej słomki do picia, na początek było ich 10, i w szczelnie zamkniętym pojemniku podwiesiłem wykałaczkę. Sam pojemnik był uziemiony, aby uniknąć ładunków elektrostatycznych i znajdował się z dala od źródeł ciepła, które mogłyby spowodować ruchy wykałaczki. Tak jak pisałem, próba się nie udała, nie spodziewałem się jednak niczego innego, zmontowałem jednak małą obejmę, w której mieściło się 50 słomek, w końcu ryciny Grabiennikowa pokazywały kilkanaście struktur obok lub jedna na drugiej, więc postanowiłem spróbować. Efekt był widoczny prawie od razu, co mnie zaskoczyło, wykałaczka zaczęła się obracać oraz bujać na boki i przestawała, kiedy przestawałem kierować w jej stronę słomki.

    Nie odczuwałem jednak ciepła ani zimna, kiedy przykładałem do tego skupiska słomek dłoń, albo było to zbyt subtelne. Postanowiłem spróbować na czulszych częściach ciała, skierowałem je w kierunku głowy i w tym momencie nie wiem czy jest to tylko „placebo”, ale odczuwalne jest wyraźne odrętwienie języka oraz ust, oraz lekki jakby metaliczny posmak, wszystko ustaje w kilkanaście sekund po tym, kiedy przestaje kierować w stronę głowy skupisko słomek.

    Jest to wszystko bardzo intrygujące i zastanawiam się czy ktokolwiek próbował przeprowadzać własne doświadczenia, ponieważ ewidentnie coś jest „na rzeczy”, w przypadku odrętwienia i metalicznych odczuć, może to być jedynie „sztuczka umysłu”, to jednak nie posądzam wykałaczki o oszustwo :D, przeprowadziłem ten eksperyment w warunkach kontrolowanych z próbkami kontrolnymi i w różnych warunkach i efekt zawsze był ten sam.

    Dotarłem do rosyjskiego forum, gdzie osoby uzyskały również zaskakujące rezultaty, ale niestety nie umiem rosyjskiego, stronę tłumaczę na angielski, ale wiadomo nie jest to idealne. Mimo wszystko wiem, że Rosjanie wykorzystują aluminium, drewno/papier i wypełniacze naturalne jak wata z tego powodu, nie wiem do końca, dlaczego aluminium, ale inne materiały wykorzystują z powodu ich porowatości, co sprawia, że na poziomie niewidocznym dla ludzkiego oka, roi się tam od mikro struktur, które wzmacniają sam efekt. Czy ktokolwiek w Polsce jest zainteresowany tym tematem?


    | Odpowiedz



  • Urai
    (2013-01-21 12:45:10)
    | 👮 raport

    Jeśli tyle informacji wyszło z ZSRR to ile musiało zostać zatrzymanych...skoro w szpitalach używa(ło) się tego wynalazku na gól głowy to coś w tym jest i tak na prawdę nie zdziwił bym się gdyby to była prawda tylko tak jak ktoś napisał wcześniej to by zrujnowało Rosję pod względem ekonomicznym a poza tym po co zwykły Kowalski ma o tym wiedzieć skoro można to wykorzystać do jakiś tajnych projektów i w razie potrzeby mieć gigantyczną przewagę nad wrogiem? Poza tym fizycy nadal nie znają odpowiedzi dlaczego pszczoły latają ponieważ ich powierzchnia skrzydeł jest za mała by je unieść a jak wszyscy widzimy one latają.
    Owszem można się zastanowić i powiedzieć przecież to niemożliwe ale jeśli byście się troszkę zainteresowali odkryciami naukowymi w świecie przyrody to co chwile są odkrywane jakieś nowe gatunki czy zjawiska, przecież o kosmosie wiemy więcej niż o choćby faunie i florze oceanów ;)


    | Odpowiedz



  • Koniu
    (2013-03-08 09:32:49)
    | 👮 raport

    Cała książka jest tu: ale bez IV rozdziału. Szkoda. bronzovka.ru/oglav.html


    | Odpowiedz



  • sten
    (2013-08-14 18:00:29)
    | 📧 email | 👮 raport

    Pamietam jak mając 5 lat ,na własne oczy widziałem piorun kulisty,mowiłem o tym zjawisku innym ,ale oczywiscie zostalem wysmiany..a dzisiaj jest to zjawisko dokładnie opisane.
    o ilu zeczach jeszcze nie wiemy,bo tzw.oficjalna nauka tego nie dopuszcza?


    | Odpowiedz



  • czytelnik
    (2015-01-16 13:27:23)
    | 👮 raport

    Wszystko to brzmi bardzo fantastycznie, prędkość 2400 km , jak on to zmierzył licznikiem z zaporożca.Jestem raczej realistą i znam ruskich .Ostrożnie z wnioskami.


    | Odpowiedz



  • jaropełek
    (2016-02-29 1:37:57)
    | 📧 email | 👮 raport

    żenujące ale i pouczające- teraz rozumiem iż podejrzenia wobec FSB lub KGB o skróceniu lotu Tutki w Smoleńsku to poważna przesada, te służby już od czasów Breżniewa ni panowały nad swoją przestrzenią powietrzną (np Rust pod kremlem)... a swoja drogą ciekawe jak ruski badacz przekazał swojemu polskiemu koledze po fachu generator EPS , Niesiołowi czaszka dymi do teraz..
    dziwny ten świat, jak pisał artysta


    | Odpowiedz



  • bryutv5@t.pl
    (2016-07-17 21:18:18)
    | 👮 raport

    Kawal dobrej roboty. Szkoda ze takich perelek jak "Moj swiat" Grebennikowa jest tak malo. Pozdrawiam bryutv5@t.pl


    | Odpowiedz



  • gray12
    (2016-07-18 0:49:58)
    | 👮 raport

    Odpowiedź jest bardzo prosta.
    Ludzie którzy trochę ogarniają fizykę atomową powinni wpaść na to od razu.
    Nie bez powodu Grabiennikow szukał odpowiedzi w falach de Broglia.

    Jak wiemy świat ma postać korpuskularno-falową.

    Fale de Broglia posiadają daną energię.
    Według mnie wynalazek Grebiennikowa po prostu skierowywał fale w jeden punkt.



    | Odpowiedz
    • fredaster
      (2016-08-04 12:44:04)
      | 📧 email | 👮 raport

      właśnie przymierzam się do budowy eliminatora bólu głowy,budowa jest prosta jak budowa cepa ...może nawet prostsza bo nie ma ruchomych części.. jeśli zadziała to urządzenie będzie niedługo można nabyć za niewielkie pieniądze na OLX pod nazwą: ELIMINATOR BÓLU GŁOWY
      Niedowiarkom polecam potrzymać rękę nad kilkoma ramkami z ula ułożonymi w stos 8-9 powinno wystarczyć... sami zobaczycie ....

      Odpowiedz





  • King Henry Happy
    (2016-12-08 6:39:27)
    | 📧 email | 👮 raport

    Niestety link z angielską wersją fragmentu książki nie działa.


    | Odpowiedz



  • EON
    (2018-04-16 15:06:05)
    | 📧 email | 👮 raport

    Tyle lat minęło, a historia dalej fascynuje... Jakby ktoś miał jakieś nowe informacje w sprawie to proszę o kontakt. Użytkowniku Skripac/Skripacz jeśli to przeczytasz to proszę o kontakt na email.

    Pozdrawiam


    | Odpowiedz



  • Cruseader
    (2020-09-20 10:21:02)
    | 📧 email | 👮 raport

    Nie wiem czy ktoś o tym wspomniał ale będzie to odpowiedź dla tych co pytają czemu ten wynalazek nie ujrzał światła dziennego albo dlaczego kowalscy z niego nie korzystają.

    Odpowiedź jest banalnie prosta, chodzi o wielkie korporacje i koncerny oraz gospodarkę opartą na węglu i ropie, wyobraźcie sobie teraz co się dzieje, w momencie jeżeli okazało by się, że sprzęt naukowy jest w stanie zarejestrować EPS i zjawisko antygrawitacji (poniekąd) zostaje udowodnione i nie da się sprawy zamieść pod dywan bo miliony kowalskich zaczynają tworzyć latadła ... odkrywają że machiny te dźwigną więcej niż samochody, rynek ropy traci, węgla też... wszystko pada na pysk...giełdy firmy i gospodarka... jest kryzys po nim dopiero wielki wzrost i ewolucja... korpo-śmiecie się tego boją, kochają nasze uzależnienie od węgla i ropy chcą się czuć naszymi władcami i królami.

    Poza tym kontrola nad kowalskimi elit stała by się problematyczna. Ruszcie głowami i domyślicie się czemu każdy wspaniały wynalazek... znika jeżeli właściciel nie umrze śmiercią naturalną....

    Hyh śmieszy mnie małostkowość naukowców... niby tacy mądrzy ludzie a tak ograniczeni, nie wierzę ... ale chcę uwierzyć ... więc szukam dowodów, przyroda nieraz udowodniła naukowcom że są bandą kretynów i bezmózgów do tego ślepych :) nie zdziwił bym się jak by i w tym przypadku było podobnie.


    | Odpowiedz



  • Romek
    (2024-04-15 18:34:21)
    | 📧 email | 👮 raport

    To latadło niby było, skonstruowane z mikroskopijnych plytek emitujących EPS, które znajdowały się na skrzydełkach owadów ? Skąd zatem Grebiennikow brał takie ilości skrzydełek tych, jak sam wspominał, będących na wyginięciu owadów ? Popatrzmy jeszcze na wielkość skrzydełka pszczoły lub trzmiela, a na nich znajdują się te niwelujące grawitację struktury więc po pierwsze budowa latadła wiązę się z mordowaniem pszczół, a po drugie dlaczego ule nie latają ? Znaczyłoby to, iż pszzoły kontrolują mentalnie działanie EPS więc skonstruowany wynalazek Grebiennikowa takjże musiał być kontrolowany za pomocą myśli, bowiem nie widzę przełożenia na sterowanie mechaniczne czy jakiekolwiek inne.


    | Odpowiedz
    • Ali Enoch Grey
      (2024-04-15 20:35:15)
      | 👮 raport

      Grebiennikow do sterowania swoim wynalazkiem chyba używał potęgi Mocy - jak rycerze Jedi z Gwiezdnych Wojen Lucasa. A może sam był mistrzem Jedi? ;)

      Odpowiedz





Wszystkich komentarzy: 62
Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium