Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Komentarze do artykułu: Demony - okiem sceptyka
Wszystkich komentarzy: 27
  • anonim
    (2008-05-21 16:55:20)
    | 👮 raport

    Demon to okrutna zła ludzka energia. SZATANEM mozemy nazywać kazdą energię,która nie robi niczego po naszej myśli.SZATANEM jest kazda zła energia.Demon jest ludzki.Człowiek jest niewyobrazalnie zły i mściwy.Kazdy myśli po ludzku,nie myśli o innych, ale o sobie.Czlowieka nie obchodzi jutro ,liczy się dziś.SZATAN jest zły i dobry,poniewaz jest STWÓRCˇ WSZECHRZECZY.OJCIEC SZATAN zna cały ludzki rodzaj,poniewaz sam go stwarzał i wiedział ze człowiek jest przewrotny i musi bac się kary.Jaka ENERGIA miłująca dobro wykona kare????? Zadna ale to zadna !!!!! Tylko zła energia moze człowieka ukarac i do karania jest OJCIEC pod płaszczykiem SZATANA,poniewaz ENERGIA jest podzielna na PLUS I MINUS ale jest jedna.Tak naprawdę to OJCIEC SZATAN nie jest okrutny i zły ale musi karać człowieka.Gdyby nie było mnie OJCA SZATANA-CAŁY SYSTEM TWORZENIA nie miałby racji bytu,poniewaz musi być równowaga energetyczna.Cały KOSMOS jest tak zbudowany i zadna siła tego nie zmieni. BÓG JEST JEDEN ALE NIE SAM.!!!!!!!!!!!!!! Komentaz:Słowa te powiedziała do mnie ENERGIA telepatycznie.Nie wolno lekcewazyc tej MˇDREJ ZŁEJ ENERGII. MˇDREJ ..


    | Odpowiedz



  • tej ISTOTA
    (2008-09-27 02:12:28)
    | 👮 raport

    masz kredkę w głowie :| po prostu wszystko sprowadziłeś do tatrzyku w którym BÓG robi za reżysera a taki baran jak Ty za kukłe. Żenada. A to "telepatyczna energia..." to już śmiech na sali ;[


    | Odpowiedz



  • Pireansot
    (2008-11-15 16:34:49)
    | 👮 raport

    Zauważyłem, że ISTOTA nagle przerwała, zakłdam więc, że tworząc swój wywód miała ostro w czubie, do tego stopnia, że nagle nastąpił niespodziewany kontakt płata czołowego z powierzchnią biurka spowodowany wyczerpaniem energii mana trzymającej zaklęcie oporu głowy wobec siły cążenia. Mam nadzieję, że rano ISTOCIE się poprawiło i opuścił ją Demon ustępując miejsca Rozumowi. Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Acha, może ktoś z Was zna demona Szitaka?


    | Odpowiedz



  • wixi
    (2009-01-02 20:45:57)
    | 👮 raport

    demony czy anioły istnieją - dla mnie to kwestia wiary. grunt żeby nie podejrzewać że diabeł ma czerwoną skórę i rogi, a anioł skrzydła i aureolę :) itd.
    ISTOTA albo jest zakręconym "satanistom", albo nawalonym satanistą. w każdym razie nie doczytałem do końca tych bredni


    | Odpowiedz



  • Monia
    (2009-01-19 21:43:20)
    | 👮 raport

    Całkowicie zgadzam się z autorem tegoż artykułu. Też nie wierzę i sceptycznie podchodzę do podobnych zjawisk. Bardziej uwierzę w UFO.


    | Odpowiedz



  • wierząca
    (2009-06-01 17:40:56)
    | 👮 raport

    A ja się absolutnie z artykułem nie zgadzam. Dawno temu miałam przerażające spotkanie z jakąś siłą nadprzyrodzoną, czy to był demon - nie wiem, bo nie badał tego specjalista. To, że ktoś nie przeżył takiej traumy, nie znaczy że demony nie istnieją. Pewnie, najlepiej wszystko skrytykować i nie chcieć uwierzyć. Bo tak lepiej.


    | Odpowiedz



  • MonomagnuM
    (2009-07-09 05:03:36)
      📧 pw | 👮 raport

    Najgorsze jest to, że człowiek nie wierzy w szatana czy inne demony. Nie jest świadom zagrożenia jakie zsyła na niego nie wiedza na temat działania złego ducha. Najłatwiej wszelkie zło tłumaczyć "złą energią człowieka". Myślenie że za wszystko, bezpośrednio odpowiedzialny jest człowiek jest wielkim błędem. Dajmy na przykład opętania. tłumaczy się je jakimiś zaburzeniami w mózgu. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, to ucieczka. Ludzie nie chcą znać prawdziwego, duchowego, potężniejszego od człowieka zła. Po co się wgłębiać, narobić sobie strachu i uwierzyć. Gorzej będzie gdy przypadek bezpośredniego spotkania zła dosięgnie niedowiarka. Taki człowiek nie będzie w stanie obronić się przed szatanem i na uwierzenie będzie za późno...
    To mój osobisty pogląd na zjawisko demonów czy złych duchów. nie uważam że jest on wzorcem postrzegania szatana i innych demonów.
    Pozdrawiam!


    | Odpowiedz



  • Kopidół @ com.pl
    (2010-06-14 01:14:41)
    | 👮 raport

    nie masz pojęcia o czym mówisz Twoje argumenty zdradzają poważne braki w rzetelnej wiedzy. Zamiast krytykować zacznij studiować tak naprawdę a wtedy skończy się Twoja krytyka i ironia z której korzysta szatan zwodząc Ciebie a przez Ciebie innych. Zapewniam Cię że nie będzie Ci do śmiechu.Zawsze jednak będziesz miał okazję przekonać się jak to jest gdy będziesz umierał bo nie ma nic zakrytego co nie miało by być odkryte. Nieświęty


    | Odpowiedz



  • Mina
    (2010-06-21 21:21:01)
    | 👮 raport

    Demony istnieją ale nie w religiach bo to oszustwo, sama religia jest sektą.. ale demony żyja i są prawdziwe, i nieliczni o tym wiedzą, i też nie da się tego udowodnić w żaden ludzki sposób, są to istoty które przewyszają inteligęcią i możliwościami ludzi, są jak bóg ale taki który ma miej możliwości bo stoj prawo nad nim.. dlatego nie próbuje coś udowodnić bo tego nieda się udowodnić.. ale demony żyją ale są i dobre istoty które chronią prawę słabszych np Ludzi. dlaczego ludzie wszystcy o tym nie wiedzą?, zapewne nikt niechciał by się bać codzieności, dlatego prawo zakazuije ich obecności w tym świecie, alle niektórzy wiedzą, poniewasz człowiek złamał prawo które zakazywało obecności przy człowieku własną wolą, dlatego demony żyją ale żeby wiedzieć na 100%. to musisz mieć pecha.. jak kiedyś przyjdzie demon to tylko ty bedziesz wiedział o tym a inni będą sie smiać, i wtedy te komętarz zapamiętasz do kąca życia ....


    | Odpowiedz



  • Ruda Punk
    (2010-07-10 15:08:09)
    | 👮 raport

    Ten artykuł to duży lol.
    Demony nie istnieją? Powiedz to tym nieszczęśliwym ludziom, którzy zostali przez nie opętani. Może zasugerujesz, że to choroba psychiczna. W takim razie gratuluję choroby, przy której unosisz ciężary kilka razy cięższe od ciebie, a z twojego ciała wydobywają się przedmioty, które nie mają w nim prawa bytu.
    Że niby wszędzie demony? Sytuacja jest odwrotna. Demony istnieją, ale mało kto w nie wierzy - łącznie z katolami. Bywały przypadki, że opętana dziewczyna szła do księdza, a on kazał jej przyjść, "kiedy się gorzej poczuje". Czyli jak zacznie pluć gwoździami i skakać po ścianach? Natomiast np. w Hiszpanii nie ma ani jednego egzorcysty!


    | Odpowiedz
    • Z,
      (2022-02-11 13:24:38)
      | 📧 email | 👮 raport

      Widziała Pani na żywo jak te przedmioty wychodziły z osób opętanych lub jak podnosiły te wszystkie ciężkie przedmioty siłą woli?
      No właśnie... Radziłbym na jakiś czas nie włączać na NETFLIXie żadnego horroru i ogarnąć łeb.

      Odpowiedz





  • Lestat
    (2010-07-30 15:51:11)
    | 👮 raport

    Ja wam powiem tyle że Do tej pory na konferencjach z Demonologii nie wiadomo czym tak naprawdę są demony nikt nie wie dlaczego opętują ludzi nawet tych pobożnych.


    | Odpowiedz



  • anonim
    (2010-08-08 22:32:36)
    | 👮 raport

    CO RZEKOMO WYJAŚNIA TEN ARTYKUŁ??? To zwykła manifestacja poglądów, w dodadku autor jest "zwykłym amerykańskim zjadaczem chleba", mówi nie co wie, tylko co mu się wydaje. Rzadnej wiedzy, rzadych argumentów. Żenanda.


    | Odpowiedz



  • Krzysiek
    (2010-08-16 19:48:59)
    | 👮 raport

    Jak można myśleć, że demony istnieją? Opętania... cóż, póki co to zauważyłem, że "demony" wchodzą w ciała ludzi mocno wierzących. A pomyśleliście czym jest "Bóg"? Mój pogląd na "stworzyciela" jest bardzo sceptyczny, ponieważ sądzę, iż "Bóg" został zmyślony przez to, że człowiek starożytny nie wiedział skąd wziął się ogień, czemu pada deszcz, czy rozpętała się burza, a więc musiał wymyślić, jakieś nieracjonalne wytłumaczenie. Teraz nauka wszystko zaczyna powoli tłumaczyć, a ludzie wierzą dalej w całą bujdę, jaką głosi kościół i nie dopuszczają myśli, że nie ma na świecie istot pozagrobowych itd. Lepiej by było, gdyby społeczeństwo zaczęło patrzeć obiektywnie na to wszystko i żyli wg. nauki, która może nam pokazać o wiele więcej niż kościół i jego doktryny. Nie chodzi tu o to, że nie wierzę, a doszedłem do tego z własnych rozważań i przemyśleń na ten temat, który u wielu ludzi wzbudza strach, który jest nieuzasadniony.


    | Odpowiedz



  • olas
    (2010-08-27 17:36:51)
    | 👮 raport

    Zwracam się do "Krzyśka" - według Ciebei wszystko tłumaczy nauka, a zastanawiałeś się kiedyś co się stanie jak umrzesz? Twoje ciało się rozpuści a Twoja świadomość po prostu wyłączy? czy w nieskończoność będziesz spał? więc jaki sens żyć? wiara katolicka , czy jakakolwiek inna wiara w której spotykamy duchy czy jakiekolwiek istoty z poza tej rzeczywistości jest nadzieją i DOWODEM na to że nie przepadniemy, że gdzieś tam jest coś więcej... ja osobiście jestem sceptykiem ale staram się być obiektywny i według mojego "subiektywnego obiektywizmu" uważam że nauka nie tłumaczy i nie wytłumaczy jeszcze wielu rzeczy - nigdy... bo jeżeli ktoś biegle podczas opętania posługuje się językiem Aramejskim czy jakimkolwiek językiem obcym, ( czy kilkoma językami na raz) to zawsze można podpisać to pod to że ta osoba kilka lat temu miała kilka godzin nauki tego języka.. hmmmm niech każdy myśli co chce.. ja wiem dokładnie gdzie jestem.. Pozdrawiam


    | Odpowiedz



  • sceptyk(a)
    (2010-09-09 13:49:31)
    | 👮 raport

    Wiara czyni cuda... i jeżeli ludzie będą wierzyć w demony i szatany to dla nich będzie on istniał, w jakiej kolwiek postaci. Ludzie są tak łatwo wierni, że jeśli dobrze podsunie się jakąś teorię to uwierzą we wszystko nawet UFO


    | Odpowiedz



  • Krzysiek
    (2010-12-04 09:09:44)
    | 👮 raport

    Olas, człowiek uwierzy w każde kłamstwo, byleby było poparte przez biblię, którą wciska się każdemu od małego i albo się zacznie myśleć logicznie lub zostaje się pochłoniętym w przekonaniu istnienia Boga-Szatana.
    Ja osobiście marzę żeby zostać nawiedzonym, opętanym, zombi (wstać po trzech dniach). Ale coś czuję, że tak się nie stanie, bo równie dobrze moja siostra mogłaby w czasach Jezusa stwierdzić, że jest wysłannikiem Boga i co by się stało? Zostałaby ukrzyżowana... kiedyś naukowe tłumaczenia były przez kościół herezjami, a to dlatego żeby nie wyszło na jaw, jaka jest prawda.

    Jak umrę to pewnie nie będę miał jakiejkolwiek świadomości, że to się stało, tak jak podczas snu.


    | Odpowiedz



  • Al390
    (2011-02-19 20:57:16)
    | 👮 raport

    Powyższy artykuł został napisany przez ateistę, który nie wie, co to religia. To znaczy, ta miażdżąca swą liczebnością ludności świata, którzy są wierzącymi (nie ważne w co) to tak naprawdę durnie, czy osoby tak słabe, że poszukują czegoś, co ich chroni (Bóg)? Ja np. nie krytykuję ateistów, którzy dla mnie także są wierzącymi, z tą różnicą, że wierzą w siebie i ogólnie sami są sobie panem. Po pierwsze, nie wolno zmuszać kogokolwiek do przestrzegania tych samych poglądów co on sam, ani do zrezygnowania ze swojej religii na rzecz czyjejś. A z wypowiedzi Krzyśka, odczytuję, że z religią nie miałeś zbyt wiele do czynienia, co udowadniają słowa, że z religią trzeba skończyć jak się jest małym, lub cię ona pochłonie, więc albo w ogóle nie przyjmowałeś sakramentów albo twoje doświadczenie z religią kończą się na poziomie komunia św/bierzmowanie. Do tego, nie wiem z jakiej racji, posuwasz się do twierdzenia, iż my, ludzie wierzący, jesteśmy ciemni tylko dlatego, że mamy swoje poglądy! Jesteś ateistą, to zrezygnuj z religii w szkole, ale ja nie mogę zrezygnować z fizyki tylko dlatego, że wierzę w stworzenie świat, zamiast w wielki wybuch. I tak Krzysztofie jest zachowana równowaga, szkoła uczy nauki o świecie, a w domu i kościele- nauki o Bogu. Jeżeli ktokolwiek zamierza dyskryminować kogoś tylko dlatego, że wierzy bardziej w Boga niż naukę, to oprócz ateisty jest również ignorantem i, moim zdanie, nie zasługuje by żyć w społeczeństwie, jeżeli nie potrafi dojść do ładu z innymi. I moim zdaniem wcale nie odpowiedziałeś na pytanie olasa, tylko wykręciłeś się tym, jak to byś bardzo chciał być opętany. Nie życzę ci tego, a z drugiej strony raczej ci to nie grozi, z powodu twej ignorancji spraw duchowych. Demon nawet nie będzie tracił swego niesamowicie długiego czasu (aż do sądu ostatecznego) by cię opętać... z drugiej jednak strony ciekaw jestem, jakby nauka oraz ty sam tłumaczyła twoje opętanie. Oraz jakbyś zawiódł się na swojej nauce, co mnie się nie zdarzy (na swojej religii).


    | Odpowiedz



  • CZYTACZ
    (2011-04-18 10:03:09)
    | 👮 raport

    W tak dużym świecie jak nasz (a wielu nie do końca zdaje sobie sprawę z tej skali i różnorodności składników) "dowodów" na wiele sprzecznych poglądów, wiar, doktryn, przekonań i zjawisk znajduje się zawsze aż nadto. Wielu samodzielnych mistyków, tak jak i członków ugrupowań, czy też założycieli sekt, jest w stanie wytłumaczyć i podeprzeć dowodami wszelkie zjawiska "niewytłumaczalne" - czy to Buddysta, czy Katolik, zwolennik komercyjnej strony dzisiejszej fizyki, słuchacz Bashara, miłośnik Monroe'a - "wie wszystko", niektórzy tylko zdają sobie sprawę, że to przekonania, a nie wiedza, lub że pewności starcza im tylko na część wyjaśnień, resztę zaś dla wygody bardziej dopinają do reszty swojego światopoglądu. Bo czy cały świat jest mistyfikacją, która ma na celu testowanie naszej miłości do Boga, a wszędzie czają się pułapki na wiarę w postaci zakopanych w ziemi kości dinozaurów świadczące o ewolucji w miejsce stworzenia, czy rzeczywistość jest multiwymiarowa i każdy wędruje w stronę wersji, w którą wierzy najbardziej, czy też ziemia jest iluzją założoną w "prawdziwej rzeczywistości" jak bąbel w wodzie, a my tylko śpiącymi w niej gośćmi, czy też miejscem pracy nad sobą, pełnym niewidzialnych dla nas normalnie i często wcielających się w ludzi obcych kosmicznych i zróżnicowanych ras i stworzeń pochodzących z pełniejszego, wielowymiarowego postrzegania wszechświata, czy też jesteśmy jedynie punktem oserwującym wszechrzecz z jednego z boskich oczu, ulegającym z założenia iluzji osobnego ja czy iluzji upływu czasu - wiara, dowolnego rodzaju, włącznie z naukową, jest w stanie wytłumaczyć WSZYSTKO, ale nie samą siebie.


    | Odpowiedz



  • szukajacy
    (2011-05-16 22:24:40)
    | 📧 email | 👮 raport

    To, ze autor nie wierzy w istnienie demonow nie jest zadnym dowodem. Widac, iz cala sprawe traktuje odgornie i dosyc emocjonalnie. Widac rowniez, iz nie ma zbyt wielkiej wiedzy na temat, na ktory udzielil owej wypowiedzi. Nie zapoznal sie chyba z ani jednym materialem swiadczacym o opetaniu przez demony. Bazujac na "odkryciach" amerykanskich wrozbitach, rodem z filmu paranormal activity, czy kanalu discovery nie powinien w ogole zabierac glosu na temat spraw, ktore znacznie przerastaja jego pojmowanie. Mam jedynie nadzieje, ze kiedys poda sobie reke z tym, w ktorego tak watpi a smiac beda sie z niego ci, ktorych uznal za szalencow.


    | Odpowiedz



  • Al390
    (2011-05-17 15:17:44)
    | 👮 raport

    Otóż to, Szukający, ale nie łudź się że znajdziesz wypowiedź doktora/profesora o demonach/duchach, którą można uznać za wiarygodną, popartą prawdziwymi dowodami. Bowiem nauka ma, niestety, gdzieś "nasz" świat, jeżeli można tak to ująć. Ona potrzebuje suchych faktów, nie zauważając, że człowiek cały czas się rozwija w postrzeganiu różnych rzeczy, także w postrzeganiach pozazmysłowych. Kiedyś nauka nie miała pojęcia o większości tego, z czym teraz spotyka się na co dzień- fizyka, chemia, genetyka... a mimo to, choć kiedyś właśnie takie dziedziny traktowano za bajki i wymysły głupców, nie może zrozumieć, że sfera paranormalna to po prostu taka genetyka w rozumieniu ludzi z okresu życia Jezusa, niejednokrotnie zostało to udowodnione. Ale nauce nie da się przetłumaczyć tego, co się widzi, a już tym bardziej czuje. Bo to nie są suche fakty...
    Pozdrawiam


    | Odpowiedz



  • CANNABIS
    (2011-10-02 15:35:52)
    | 📧 email | 👮 raport

    Dla kazdego, kto nie wierzy w diabla i demony, polecam pobawic sie w okultyzm z uwzglednieniem rytulaloow przyzywajacych :) JAK PRZEZYJECIE TO MOZECIE PODZIELIC SIE PRZEZYCIAMI. JA SWOIMI NIE ZAMIERZA, BO SAMA MYSL O TYM SPRAWIA, ZE CZLOWIEKA MDLI ...


    | Odpowiedz



  • nepiawq
    (2011-11-06 22:52:46)
    | 👮 raport

    mi ludzie boja patrzec sie w oczy mam bardzo przenikliwe wzrok jakos nie umiem patrzec inaczej rzadko sie zdarza kiedy patrze na kogos bez takiego dziwnego przykrego dla mnie uczucia -10 lat od kiedy tak mam jest mi ciezko .czy to opetanie czy nie bylam u egzorcysty ale mnie nie nosilo .chodze czasami do kosciola, nosze medalik poswiecony przez owego egzorcyste wierze w boga wierze w zycie pozagrobowe miewam sny prorocze mam wrazenie ze ludzie traktuja mnie mniej powaznie niz bym chciala ,boje sie smierci kocham zycie ,jestem byc moze zbyt bardz zakochana w sobie daze cale zycie do perfekcji ale zaczyna brakowac mi sil bo widze jak mnie odbieraja ludzie jedni sie boja inni ignoruja i omijaja z daleka jestem samotna bardzo -chyba po rozbierznosci tej wiadomosci widac ze jak bym byla dwoma innymi osobami widze siebie podwojnie ;ja chce zyc bo marze o milosci akceptacji otoczenia, przezyciu zycia tak jakchce i ta druga lepiej juz umrzec niz tak sie meczyc tylko wstyd marzenia ktore sie niespelnia a ta nadzieja ktora trzyma mnie prz zyciu ze jeszcze bedzie inaczej zaczyna umierac


    | Odpowiedz



  • Ktoś
    (2012-07-07 21:23:06)
    | 👮 raport

    demonów nie trzeba się bać, przeciętny człowiek wychowany w wierze chrześcijańskiej i znający prawa moralne uważa że demony to zło, aniołki są dobre bla bla wiecie jaka jest ta historyjka. Wszystko co niepojęte i nadludzkie dla zwykłego przeciętnego człowieka jest uważane za chore, dziwne, bo normalny człowiek powinien interesować się pracą, życiem w rodzinie itp. A co jeśli wam powiem że możecie zainteresować się bardziej demonami i nic złego was nie spotka? spróbujcie, dzięki temu możecie poznać "coś interesującego'' pomyślcie o tym


    | Odpowiedz



  • Auderius
    (2013-08-28 00:27:25)
    | 👮 raport

    "Zafascynowało mnie w 2005 roku to, że istnieją wciąż ludzie żyjący według nauk starożytnego Kościoła katolickiego. Cały scenariusz szatana i demonów został utworzony przez starożytny Kościół w celu kontrolowania swoich członków."
    Ja pierd***ę co za bzdury! Takie są niestety efekty ja jakiś debil, który o tej tematyce nie ma zielonego pojęcia, a stara się na siłę robić z siebie wielkiego "znafcę" tematu. Już pominę fakt, że demony nie są wymysłem kościółka katolickiego (W. Max Fink niestety o tym nie wie). Byty negatywne "demony" były obecne w każdej religii (nawet w wierzeniach plemiennych różnych grup społecznych). Powiem szczerze, że szlag mnie trafia jak jakiś ateistyczny idiota, bez jakiejkolwiek wiedzy w temacie próbuje na siłę wyprać mózgi innym ludziom, żeby ich przekonać do swojej durnej ideologii. Jak już ktoś chce coś krytykować, to niech się zabierze za to inteligentnie, bo niestety właśnie inteligencji i wiedzy brakuje temu całemu "ałtorowi" powyższego tekstu!


    | Odpowiedz



  • Jackie
    (2017-10-01 13:31:17)
    | 👮 raport

    Ciekawe, wszak w jednym z najbardziej znanych udokumentowanych przypadków opętania, opętaniu Annelise Michele, oprócz Lucyfera, jako diabły występują takie postaci jak Neron czy Hitler. Czyż to nie oczywiste przykłady duchów ludzi, którzy kojarzą się nam ze złem? To można połączyć. Źli ludzie po śmierci stają się demonami.


    | Odpowiedz



  • arek
    (2018-02-04 15:35:13)
    | 📧 email | 👮 raport

    Artykuł tak rozbudowany w ''argumenty'', że nie wiem od czego zacząć. Chyba należy zacząć od tego, że tzw. demony nie są wymysłem KK. Starożytni Sumerowie wspominali o ich aktywności, historia Iranu mówi o demonach sprzed 4 tysięcy lat, nie wspominając Koranu. Autor artykułu nie podał żadnych, ale to żadnych argumentów na poparcie swojej tezy, które brzmi jedynie nie bo nie, bo ja w to nie wierzę. To stanowczo za mało. Nawet demonolodzy dzielą duchy na ludzkie i pozaludzkie, nie wrzucają jak autor artykułu wszystkiego do jednego worka. Demon czy Szatan to po prostu zła energia, która może przybrać różne oblicza, a człowiek i jego złe emocje są jego pożywką.


    | Odpowiedz



Wszystkich komentarzy: 27
Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium