hmm...ja sądze że to nie przekręt no bo tak ,chyba w tych czasach jeszcze nie było takich wilki programów graficznych żeby przerobić fotke.Po za tym skąd mógł wiedzieć jak wyglądała rodzina jakiegoś tam gostka (no chyba że miał jakieś układy :D)
Wystarczy najpierw naświetlić tylko trochę papier(fotograficzny oczywiście) a potem przykryć kawałkiem zwykłego papieru w kształcie postaci. Tylko skąd wtedy te usta i reszta twarzy... No cóż, "arsenał" fotografów wbrew pozorom nie był aż taki ubogi;)
Studiuję fotografię i powiadam wam: Dajcie mi sprzęt z lat 60 XIX wieku a wyprodukuję wam sto tysięcy pięknych duchów. Wielokrotna ekspozycja, nałożenie obrazu przy wywoływaniu, dorysowanie postaci (tak tak, niekóre fotografie były malowane) i sto tysięcy innych sposobów nie wymagajacych użycia prądu na zrobienie pięknego ducha. Poza tym w artykule jest błąd, żadna KLISZA nie istniała w 1860 roku :)
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź program na inne dni. O wszystkich planowanych audycjach informujemy na bieżąco na tej stronie oraz na naszych profilach społecznościowych.
WESPRZYJ RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?