Bardzo ciekawe ale z tymi butelkami coś nie tak. Szaleje pożar, okręt tonie a ten szuka jakieś flaszki i pisze sobie w spokoju list? :) Albo ta wiadomość o okręcie, którego nie można było odszukać w żadnej dokumentacji. Skoro tak, to okrętu nie było a butelka z wiadomością to żart.
Podobnie niesamowite zdarzenie miało miejsce na brytyjskim żaglowcu „Marlborough"- ciekawe czy ktos z was widzial zaglowiec kiedys to zdjecie ni jak nie przypomina zaglowca to raczej okret wojenny jakis krazownik czy cos - poprawcie to!
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych