Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Wzięcie przez obcych, czy paraliż senny?


Dodano: 2016-04-03 03:12:29 · Wyświetleń: 5582
Zakładka Dodaj do zakładek · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp
Ankieta Instytutu Ropera wykazała, że niemal cztery miliony Amerykanów przeżyło pewne "wskazujące" doświadczenia i prawdopodobnie zostało porwanych przez obce istoty. Jednakże, badanie przeprowadzone na 126 dzieciach uczęszczających do szkół oraz 224 studentach wykazuje, że wiedza o kosmitach bardziej związana jest z oglądaniem telewizji aniżeli posiadaniem odpowiednich doświadczeń.

Jeśli wierzyć samym tym stwierdzeniom, prawie cztery miliony Amerykanów przeżyły wzięcie przez obce istoty. Liczba ta została szeroko rozpowszechniona i często przyjmuje się, że miliony ludzi zostały nawiedzone przez przedstawicieli obcych gatunków, a także, w niektórych przypadkach, ludzie ci byli fizycznie zabierani ze swoich łóżek, samochodów czy domów do obcych pojazdów czy też na inną planetę.

Ilość osobistych wspomnień z abdukcji przez obce istoty uległa zwiększeniu po publikacji książek Budda Hopkinsa "Missing Time" (1981) i "Intruders" (1987) oraz książki Whitleya Striebera "Communion" (1987). Między zeznaniami występują znaczące różnice, wiele z nich zawiera jednak wspólny szablon. Wright (1994) podsumował 317 transkrypcji z sesji hipnotycznych oraz wywiady z 95 osobnych przypadków i wywnioskował, że "wiele rodzajów istot odwiedzało naszą planetę z pewną regularnością" (rozdział 2, str. 6). Najczęstszym rodzajem obcego był jednak "szarak", zaś na przestrzeni lat wyłoniło się typowe bliskie spotkanie (patrz np.: Mack, 1994; Schnabel, 1994; Thompson, 1993).

Doświadczenie najczęściej rozpoczyna się w momencie, gdy osoba znajduje się w łóżku w swoim domu (Wright 1994), przeważnie nocą (Spanos, Cross, Dickson i DuBreuil 1993), choć niekiedy ofiary zabierane są z samochodu lub z podwórka. Pojawia się intensywne niebieskie lub białe światło, brzęczący lub buczący dźwięk, niepewność lub strach, a także poczucie niewyjaśnionej obecności. Pojawia się pojazd z błyskającymi światłami, zaś osoba zostaje przeniesiona lub "wpływa" do środka. Znajdując się już wewnątrz, osoba może zostać poddana różnego rodzaju zabiegom medycznym, często włączającym pobieranie komórek jajowych lub plemników oraz implantację niewielkiego obiektu wewnątrz nosa lub w innej części ciała. Komunikacja z obcymi istotami następuje zwykle drogą telepatyczną. Osoba wzięta czuje się bezradna i często jest stłumiona, bądź też częściowo lub całkowicie sparaliżowana.

"Szarak" ma około czterech stóp wzrostu, posiada wydłużone ciało oraz szyję, dużą głowę oraz wielkie, czarne, skośne oczy w kształcie migdałów. Szaraki zwykle nie posiadają owłosienia i często mają jedynie po trzy palce u każdej z rąk. Rzadziej występują obce istoty koloru zielonego lub niebieskiego, wyższe jasnowłose istoty typu nordyckiego, oraz postaci ludzkie, które niekiedy współpracują z szarakami.

Cele obcych istot stojące za porywaniem Ziemian wahają się od niezłośliwych ostrzeżeń przez nadciągającą katastrofą ekologiczną, aż po szeroko zakrojony program hodowli, który wymaga pobierania komórek jajowych i plemników w celu stworzenia pół-ludzkich pół-obcych istot.

Ludzie sporadycznie twierdzą, że są porywani z publicznych miejsc, przy świadkach, a nawet w całych grupach. Stwarza to potencjał dla niezależnego potwierdzenia, fizyczne ślady występują jednak niezmiernie rzadko. Pojawiło się kilka przypadków poplamionych ubrań; podobno z ciał osób wziętych wyjęto też niektóre z implantów, zwykle jednak znikają one w tajemniczych okolicznościach (Jacobs 1993).

Teorie

Jak można wyjaśnić te doświadczenia? Niektóre ofiary wzięć przypominają je sobie spontanicznie, niektórzy jednak "pamiętają" je w trakcie terapii, uczestnictwa w grupach wsparcia, czy też w stanie hipnozy. Wiemy, że wspomnienia można zmieniać a nawet w całości tworzyć pod hipnozą (Laurence i in., 1986), w wyniku presji oraz poprzez ciągłe zadawanie pytań (Loftus, 1993). Czy "wspomnienia" z abdukcji powstają właśnie w taki sposób? Większość spośród 95 ofiar wzięć zbadanych przez Wrighta wielokrotnie było wprowadzanych w stan hipnozy i/lub przepytywanych. Hopkins jest dobrze znany ze swoich technik hipnotycznych w celu zdobycia relacji z wzięć, również Mack wykorzystuje hipnozę. Mamy jednak wiele zgłoszeń o świadomym wspomnieniu abdukcji bez użycia hipnozy czy wielokrotnych wywiadów, zaś znaczenie roli fałszywych wspomnień wciąż nie jest jasne.

Inna teoria mówi, że ofiary wzięć są chore umysłowo. Znajduje ona bardzo niewielkie lub nie znajduje wcale potwierdzenia w literaturze. Bloecher, Clamar i Hopkins (1985) stwierdzili u dziewięciu ofiar wzięć ponadprzeciętną inteligencję i brak oznak poważnych zaburzeń, zaś Parnell (1988) wśród 225 osób, które zgłosiły obserwacje UFO (aczkolwiek żadna z nich nie doświadczyła wzięcia), nie wykrył żadnego dowodu na występowanie psychopatologii. Spanos i in. (1993) porównali czterdzieści pięć osób zgłaszających obserwacje UFO z dwiema grupami kontrolnymi i stwierdzili, że nie byli oni mniej inteligentni, nie mieli skłonności do fantazjowania, ani też nie byli bardziej podatni na hipnozę. Nie wykazywali również żadnych oznak psychopatologii. Mocniej jednak wierzyli w wizyty obcych istot, co sugeruje że tego typu poglądy pozwalają ludziom na kształtowanie niejednoznacznych informacji, osiąganie różnorodnych doznań fizycznych, oraz snucie bardziej żywych wyobrażeń realistycznych spotkań z kosmitami.

Sugerowano również zaburzenie płatów skroniowych. Osoby o stosunkowo zaburzonym działaniu płatów skroniowych są bardziej skłonne do fantazjowania i zgłaszania doświadczeń mistycznych i przeżyć poza ciałem, wizji oraz doświadczeń psychicznych (Persinger i Makarec, 1987). Spanos i in., jednakże, nie wykryli żadnej różnicy w skali zaburzeń działania płatów skroniowych między osobami zgłaszającymi obserwacje UFO a grupami kontrolnymi. Cox (1995) porównał grupę ofiar wzięć z Wielkiej Brytanii zarówno z odpowiadającą grupą, oraz grupą kontrolną złożoną ze studentów, i również nie wykrył żadnych różnic w skali zaburzeń działania płatów skroniowych. Podobnie jak ochotnicy Spanosa, osoby po wzięciach częściej niż członkowie grup kontrolnych wierzyli w wizyty obcych istot.

Ostatnia z teorii głosi, że abdukcje stanowią produkt paraliżu sennego, w którym osoba przypuszczalnie jest zdolna do widzenia, słyszenia i czucia w sposób w pełni świadomy, jednak nie jest w stanie się poruszyć. Międzynarodowa Klasyfikacja Zaburzeń Snu (Thorpy, 1990) stwierdza, że paraliż senny często występuje u osób cierpiących na narkolepsję, u których paraliż pojawia się zwykle w trakcie zasypiania; często występuje u 3 do 6 procent pozostałej części populacji; jak też przydarza się sporadycznie jako "niezwiązany paraliż senny" u 40 do 50 procent osób. Inne szacunki wystąpienia niezwiązanego paraliżu sennego dotyczą mieszkańców Japonii (40 procent; Fukuda i in., 1987), Nigerii (44 procent; Ohaeri, 1992), Hong Kongu (37 procent; Wing, Lee i Chen, 1994), Kanady (21 procent; Spanos i in., 1995), Nowej Fundlandii (62 procent; Ness, 1978), oraz Anglii (46 procent; Rose i Blackmore, 1996).

Doświadczenie paraliżu sennego

W typowym przypadku paraliżu sennego, osoba budzi się sparaliżowana, wyczuwa obecność w pokoju, odczuwa strach a nawet przerażenie, i może słyszeć brzęczące lub budzące odgłosy, bądź też widzieć dziwne światła. Na jej klatce piersiowej może siedzieć widzialna lub niewidzialna istota, potrząsając osobą, dusząc lub szturchając ją. Próby walki z paraliżem z reguły okazują się nieskuteczne. Podobno lepiej się odprężyć lub próbować poruszać tylko oczami lub pojedynczym palcem u ręki lub nogi. Opisy paraliżu sennego przytoczone zostały już w wielu przywołanych wcześniej pozycjach, a także w klasycznej pracy Hufforda (1982) poświęconej "Starej Wiedźmie". Ja oraz mój współpracownik tworzymy katalog przypadków i opisaliśmy już nasze pierwsze odkrycia (Blackmore i Rose, 1996).

Uważa się, że paraliż senny stanowi podłoże dla powszechnie znanych mitów, takich jak m. in. czarownice lub wiedźmy w Anglii (Davis, 1996-1997), Stara Wiedźma z Nowej Fundlandii (Hufford, 1982), Kanashibari w Japonii (Fukuda, 1993), Kokma w St. Lucia (Dahlitz i Parkes, 1993), oraz Popobawa w Zanzibarze (Nickell, 1995). Być może wzięcie przez obce istoty stanowi współczesny mit powiązany z paraliżem sennym.

Spanos i in. (1993) wskazali na podobieństwa między wzięciami a paraliżem sennym. Większość doświadczeń wzięć, jakie mieli sposobność zbadać, wydarzyła się nocą, i prawie 60 procent "dotkliwych" relacji było związane ze snem. Spośród intensywnych doświadczeń, prawie jedna czwarta zawierała symptomy podobne do paraliżu sennego.

Cox (1995) podzielił swoje dwanaście ofiar wzięć na sześć abdukcji dziennych i sześć nocnych, i nawet w tak małych grupach odkrył, że ofiary nocnych wzięć zgłosiły zdecydowanie częstsze paraliże senne, aniżeli osoby z którejkolwiek z grup kontrolnych.

Moja sugestia jest następująca - najlepszym wyjaśnieniem dla wielu doświadczeń wzięcia są rozwinięcia doświadczenia paraliżu sennego.

Proszę sobie wyobrazić następujący scenariusz: Kobieta budzi się nocą z silnym odczuciem, że ktoś lub coś jest w pokoju. Próbuje się poruszyć, stwierdza jednak, że poza oczami jest całkowicie sparaliżowana. Widzi dziwne światła, słyszy brzęczący lub buczący dźwięk, oraz czuje drżenie w łóżku. Jeśli wie o paraliżu sennym, rozpozna go natychmiast, większość ludzi nie ma jednak o tym pojęcia. Cóż więc sobie pomyśli? Sugeruję, że jeśli oglądała programy telewizyjne poświęcone wzięciom lub czytała o nich, może zacząć myśleć o kosmitach. A w tym stanie z pogranicza snu, wyobrażony kosmita będzie się wydawał ekstremalnie rzeczywisty. Już samo to może wystarczyć do stworzenia przekonania, że zostało się wziętym. Hipnoza mogłaby spowodować, że wspomnienia o tym rzeczywistym doświadczeniu (ale nie rzeczywistej abdukcji) będą całkowicie przekonywujące.

Ankieta Ropera

Stwierdzenie, jakoby 3.7 miliona Amerykanów zostało wziętych na pokład UFO, oparte jest na ankiecie Ropera przeprowadzonej między lipcem a wrześniem 1991 i opublikowanej w 1992 roku. Ankietę przeprowadzili malarz i rzeźbiarz Budd Hopkins; historyk David Jacobs; oraz socjolog Ron Westrum (Hopkins, Jacobs i Westrum, 1992). W swoim wprowadzeniu John Mack, profesor psychiatrii z Harvard Medical School, twierdził, że setki tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci z USA mogło doświadczyć wzięcia na pokład UFO, oraz że wielu z nich cierpiało na stres, gdy specjaliści od zdrowia psychicznego usiłowali dopasować ich doświadczenia do znanych kategorii psychiatrycznych. Lekarze kliniczni, jak pisał, powinni nauczyć się "rozpoznawać najczęstsze objawy oraz wskazówki w historii pacjenta lub klienta, wskazujące że mają do czynienia w przypadkiem wzięcia" (8). Wśród owych wskazówek znalazły się widzenie świateł, budzenie się w paraliżu z jednoczesnym wyczuwaniem obecności, oraz doświadczanie lotu oraz zjawiska missing time (zagubionego czasu). Raport opublikowano prywatnym nakładem oraz rozesłano do prawie stu tysięcy psychiatrów, psychologów oraz innych specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym, zachęcając ich do "bycia otwartym na możliwość, że coś istnieje lub dzieje się z ich klientami, a co nie ma prawa lub nie powinno istnieć zgodnie z naszymi tradycyjnymi zachodnimi ramami" (8).

Organizacja Ropera świadczy usługi pozwalające na dodawanie pytań do regularnie organizowanych przez nich ankiet. W tym przypadku, 5947 osobom dorosłym (grupa reprezentacyjna) wręczono kartę zawierającą wypis jedenastu doświadczeń, z pytaniem czy którekolwiek z nich przydarzyło im się więcej niż dwa razy, raz lub dwa razy, lub nigdy. Doświadczenia (wraz z procentową liczbą respondentów, którzy odpowiedzieli że przeżyli dane doświadczenie co najmniej raz) zawierały: obserwację ducha (11 procent), obserwowanie i śnienie o NOL-ach (7 procent i 5 procent), oraz opuszczanie ciała (14 procent). Najważniejsze było pięć "doświadczeń wskazujących": 1) "Obudzenie się sparaliżowanym, z poczuciem obcej osoby lub obecności bądź czegoś innego w pokoju" (18 procent); 2) "Uczucie, że Pan/Pani naprawdę latał/a w powietrzu, nie wiedząc dlaczego i w jaki sposób" (10 procent); 3) "Doświadczenie okresu czasu wynoszącego godzinę lub dłużej, który Pan/Pani przypuszczalnie zagubił/a, jednak nie mógł/mogła sobie przypomnieć dlaczego, lub gdzie Pan/Pani wówczas był/a" (13 procent); 4) "Obserwacja nietypowych świateł lub kul świetlnych w pokoju, nie wiedząc co je powodowało, czy też skąd one przyleciały" (8 procent); oraz 5) "Odnalezienie zagadkowych uszkodzeń na powierzchni pańskiego ciała, przy czym ani Pan/Pani ani nikt inny nie pamięta w jakich okolicznościach bądź też gdzie one powstały" (8 procent).

Autorzy orzekli, że "jeśli respondent odpowiedział TAK na co najmniej cztery spośród tych pięciu pytań wskazujących, istnieje duże prawdopodobieństwo, iż osoba padła ofiarą wzięcia przez UFO". Jako jedyne usprawiedliwienie podano to, że Hopkins i Jacobs w okresie siedemnastu lat pracowali z prawie pięciuset wziętymi. Zauważyli, że wielu spośród wziętych zgłaszało te doświadczenia, i doszli do wniosku, że osoby które doznały czterech lub więcej spośród tych doświadczeń mogą być ofiarami abdukcji.

Na tej podstawie, z ankiety Ropera wyciągnięto oszałamiający wniosek. Spośród 5947 przepytanych osób, 119 (czyli 2 procent) zaznaczyło cztery lub pięć wskaźników. Ponieważ populacja reprezentowana przez próbę wynosiła 185 milionów, całkowita liczba wyniosła 3,7 miliona - stąd wniosek, że prawie cztery miliony Amerykanów padło ofiarami wzięć przez obce istoty.

Dlaczego nie zadano po prostu pytania typu "Czy kiedykolwiek padłeś ofiarą abdukcji przez kosmitów?"? Autorzy ankiety argumentowali, że nie ukazałoby to rzeczywistego zasięgu doświadczeń abdukcji, ponieważ wiele osób przypomina je sobie jedynie po przejściu terapii lub hipnozy. Jeśli wzięcia rzeczywiście występują, wówczas ten argument może być poprawny. Strategia wykorzystana w ankiecie Ropera nie rozwiązuje jednak problemu.

Z pewnymi wyjątkami, wielu naukowców postanowiło zignorować ankietę, ponieważ z tak oczywistych względów zawiera ona wady. Ponieważ jednak jej główne twierdzenie zostało tak szeroko upublicznione, zdecydowałam że warto poprowadzić śledztwo nieco dalej.

Rzeczywiste wzięcia, czy paraliż senny?

Rzeczywistym problemem podniesionym przez ankietę Ropera było to, czy te 119 osób, które zgłosiły doświadczenia wskazujące, rzeczywiście zostało porwanych przez obce istoty.

Ponieważ technika próbkowania wydaje się poprawna, a próba duża, możemy być przekonani co do szacowanych 2% zgłaszających te doświadczenia. Pytanie brzmi: czy ci ludzie rzeczywiście zostali porwani? Z drugiej strony, mogli oni przecież przeżyć wiele interesujących doświadczeń o charakterze psychologicznym, z których najbardziej oczywisty jest paraliż senny. W takim wypadku, główne stwierdzenie ankiety Ropera należy odrzucić. Jak to sprawdzić?

Uznałam, że osoby które padły ofiarą abdukcji (obojętnie, czy przypominają to sobie świadomie, czy też nie) powinny posiadać większą wiedzę o wyglądzie i zachowaniu obcych istot, aniżeli ludzie którzy tego nie doświadczyli. To prowadzi do dwóch podstawowych hipotez.

Ankieta Ropera przyjmuje, że ludzie, którzy przeżyli doświadczenia wskazujące, najprawdopodobniej zostali wzięci. Jeśli to założenie jest poprawne, osoby zgłaszające doświadczenia wskazujące powinny posiadać większą wiedzę na temat tego, jak powinni wyglądać kosmici i co się dzieje podczas abdukcji, aniżeli ludzie niezgłaszający doświadczeń wskazujących. Jeśli założenie jest błędne, wówczas ich wiedza powinna być taka sama jak każdej innej osoby - w rzeczy samej, jeśli wzięcia tak naprawdę nie mają miejsca, wówczas wiedza o kosmitach powinna być bardziej związana ze zwyczajami dotyczącymi czytania i oglądania telewizji, aniżeli posiadaniem doświadczeń wskazujących.

Postanowiłam to sprawdzić, z pomocą zarówno osób dorosłych jak i dzieci, tu w Bristolu. Można uznać, że osoba rzeczywiście porwana nie byłaby w stanie przypomnieć sobie istotnych szczegółów, musiałam więc wykorzystać sytuację, która zachęciłaby do przypomnienia. Postanowiłam wprowadzić ochotników w stan odprężenia i opowiedzieć im historię o abdukcji, a następnie poprosiłam aby uzupełnili brakujące szczegóły i narysowali obcych, których widzieli oczami wyobraźni.

Metoda

W badaniu wzięło udział 126 dzieci szkolnych w wieku od 8 do 13 lat oraz 224 studentów pierwszego roku w wieku od 18 lat wzwyż. Dzieci pochodziły z dwóch szkół działających w Bristolu. Były one badane w salach lekcyjnych w grupach od 22 do 28 osób. Pierwsza grupa 22 dzieci otrzymała nieco inny kwestionariusz niż pozostałe grupy, stąd też została ona wyłączona z niektórych analiz. Uczestnikami dorosłymi byli studenci psychologii i fizjoterapii z Uniwersytetu Zachodniej Anglii, którzy zostali zbadani w trzech dużych grupach. Procedura zastosowana u dzieci zostanie opisana poniżej. W przypadku osób dorosłych, procedura została nieco uproszczona, a historia delikatnie zmieniona.

Najpierw poświęciłam około pół godziny, rozmawiając z dziećmi o psychologii oraz badaniach, tak aby przyzwyczaiły się do mnie. Następnie poprosiłam, aby dzieci się odprężyły - na tyle na ile było to możliwe w sali lekcyjnej. Wiele z nich położyły głowy na stolikach, niektóre nawet położyły się na podłodze. Poprosiłam, aby wyobraziły sobie że leżą w łóżku i słuchają bajki na dobranoc. Zasugerowałam, aby spróbowały wyobrazić sobie w głowach wszystkie detale historii w czasie, gdy będę ją opowiadała. Następnie przeczytałam, powoli i wyraźnie, opowiadanie zatytułowane "Jackie i Kosmici", w którym dziewczynka zostaje odwiedzona nocą w łóżku przez dziwną obcą istotę, która zabiera ją na pokład statku kosmicznego, bada ją na stole, a następnie zabiera z powrotem całą i zdrową do łóżka. Historia zawiera takie elementy, jak przechodzenie korytarzem do pomieszczenia, kładzenie na stole, obserwowanie jak kosmita coś zapisuje, oraz zerkanie na słoiki znajdujące się na półkach. Nie są jednak podawane precyzyjne szczegóły.

Na koniec opowiadania, poprosiłam dzieci aby "obudziły" się powoli i postarały się przypomnieć sobie możliwie najwięcej szczegółów opowiadania. Następnie rozdałam im kwestionariusze. Każdy kwestionariusz zawierał pięć pytań wielokrotnego wyboru, dotyczących kosmity, pomieszczenia oraz stołu; zaś zadaniem dzieci było opisanie, co znajdowało się w słoikach, oraz narysowanie piszącego kosmity. Było również sześć pytań opartych na tych, które znalazły się w ankiecie Ropera: Czy widziałeś kiedyś UFO? Czy kiedykolwiek widziałeś ducha? Czy czułeś/aś się kiedyś tak jak gdybyś opuścił/a ciało i mógł/mogła latać bez niego (doświadczenie poza ciałem, czyli OOBE)? Czy widziałeś/aś kiedyś nietypowe światła bądź kule świetlne w swoim pokoju, nie wiedząc co je powodowało ani skąd przybyły? Czy obudziłeś/aś się kiedyś sparaliżowany/a, to znaczy, czy czułeś/aś wówczas że nie możesz się poruszyć? Czy kiedykolwiek obudziłeś/aś się z poczuciem, że w pokoju jest jakaś obca osoba lub obecność lub coś innego? (Proszę zauważyć, że w ankiecie Ropera pytanie dotyczące paraliżu było połączone z pytaniem o odczuwanie obecności. Tutaj zadano dwa osobne pytania. Zwracam również uwagę, że ostatnie cztery spośród pytań było opartych o pytania z ankiety Ropera, dotyczące wskazówek.) Pytania zostały nieco zmodyfikowane tak, aby były odpowiednie dla małych dzieci, nie pytałam też o rany czy zagubiony czas. Było również zawarte pytanie o fałszywe przebudzenia (czyli śnienie o tym, że osoba się obudziła), jak też dwa pytania o zwyczaje dotyczące oglądania telewizji.

DoświadczenieOsoby dorosłeDzieci
Duchy14%33%
OOBE35%33%
UFO8%28%
Fałszywe przebudzenia83%57%
Paraliże senne46%34%
Obecność68%56%
Światła17%28%
Tabela 1. Wyniki dwóch ankiet wraz z procentowym odsetkiem odpowiedzi twierdzących na pytania dotyczące poszczególnych doświadczeń


Na koniec, wszystkie grupy poza jedną z grup dorosłych zostały poproszone o narysowanie wizerunku kosmity, którego wyobrazili sobie w tym opowiadaniu.

Zarówno wśród osób dorosłych jak i dzieci, duży odsetek uczestników zgłosił przeżycie większości z tych doświadczeń. Wyniki procentowe zamieszczone zostały w Tabeli 1.

Każdej z osób przyznano "ocenę kosmity" (alien score) w skali od 0 do 6, w zależności od odsetka "poprawnych" odpowiedzi na pytania dotyczące kosmity (chodzi o to, że odpowiedzi zostały porównane z popularnym stereotypem [kosmity]), przyznano również osobną ocenę dotyczącą zgłaszanych doświadczeń z ankiety Ropera (w skali od 0 do 4).

W przypadku dzieci, średnia ocena kosmity wynosiła 0,95, zaś średnia ocena doświadczeń - 1,51. Pomiędzy tymi dwiema wartościami nie zachodził żaden związek (rs = - 0.03, n = 101, p = 0.78). Rysunki kosmitów zostały z grubsza skategoryzowane przez niezależnego sędziego do kategorii "szaraki" oraz "inne" (w przypadku prawie wszystkich rysunków kategoria jest oczywista; patrz Rysunek 1) Dwanaście (12%) procent dzieci narysowało szaraków, zaś 87% nie uczyniły tego. Nie jest zaskoczeniem to, że dzieci które narysowały szaraka uzyskały również wyższe oceny kosmity (t = 3.87, 97 df, p < 0.0001), nie zgłaszały jednak większej liczby doświadczeń (t = 0.66, 95 df, p = 0.51).

Rysunek 1. Przykłady "szaraka" oraz kilku innych istot narysowanych przez dzieci w wieku od 8 do 13 lat


Te spośród dzieci, które narysowały szaraków, nie twierdziły że oglądają więcej telewizji. Nie było też związku pomiędzy czasem spędzonym przed telewizorem a oceną kosmity (rs = 0.002, n = 101, p = 0.98). Co dziwne, istniała niewielka pozytywna korelacja pomiędzy czasem oglądania telewizji a ilością zgłoszonych doświadczeń (rs = 0.25, n = 101, p = 0.01).

W przypadku dorosłych, średnia ocena kosmity wyniosła 1,23, zaś średnia ocena doświadczeń - 1,64. Również i tutaj nie stwierdzono związku pomiędzy obiema wartościami (rs = 0.07, n = 213, p = 0.29). Siedemnastu dorosłych narysowało szaraków, zaś 103 nie zrobiło tego. Także i w tym przypadku osoby, które narysowały szaraków, uzyskały wyższe oceny kosmity (t = 6.11, 118 df, p < 0.0001), nie zgłosiły jednak większej liczby doświadczeń (t = 0.14, 115 df, p = 0.89).

Wśród dorosłych, ci którzy narysowali kosmitów oglądali też więcej telewizji (U = 534, n = 100, 17, p < 0.01), zaistniała też pozytywna korelacja między czasem spędzanym przed telewizorem a oceną kosmity (rs = 0.20, n = 217, p = 0.003).

Omówienie

Zaprezentowane wyniki nie dostarczają żadnego dowodu na potwierdzenie, że osoby które zgłosiły więcej doświadczeń wskazujących miały lepsze pojęcie co do tego, jak powinien wyglądać kosmita, bądź też co powinno się dziać podczas wzięcia. Jeśli prawdziwi szarzy kosmici porywają ludzi z Ziemi, a ankieta Ropera poprawnie łączy doświadczenia wskazujące z abdukcjami, wówczas należałoby oczekiwać takiego właśnie związku. Jego brak w stosunkowo dużej próbie rzuca na te przesłanki cień wątpliwości.

Wśród osób dorosłych (aczkolwiek nie wśród dzieci) istniała korelacja między czasem spędzonym na oglądaniu telewizji a wiedzą o kosmitach i abdukcjach. To sugeruje, że popularny stereotyp w większym stopniu wywodzi się z programów telewizyjnych, aniżeli z bycia porywanym przez prawdziwych obcych.

Nasza próba z pewnością zawierała wystarczającą ilość osób, które zgłosiły doświadczenia wskazujące. Mimo iż w czterech zadanych pytaniach nie były zawarte wszystkie doświadczenia wskazujące, tak naprawdę częstość ich występowania była wyższa niż wykazała to ankieta Ropera. Stąd, przypuszczalnie, wielu spośród moich ochotników zostałoby sklasyfikowanych przez Hopkinsa, Jacobsa i Westruma jako ofiary wzięć. Wyniki sugerują, że taki wniosek byłby całkowicie bezzasadny.

Te odkrycia nie udowadniają i nie mogą udowodnić, że na tej planecie nie dochodzi do rzeczywistych abdukcji. Pokazują one za to, że wiedza o wyglądzie i zachowaniu porywających ludzi kosmitów w większej mierze zależy od tego, jak długo dana osoba ogląda telewizję, aniżeli od tego jak wiele przeżyła ona "doświadczeń wskazujących". Wysuwam wniosek, że stwierdzenie ankiety Ropera jakoby 3,7 miliona Amerykanów prawdopodobnie padło ofiarą wzięć jest fałszywe.

Podziękowanie

Chciałabym podziękować Funduszowi Perrotta-Warricka za wsparcie finansowe, oraz Nickowi Rose za pomoc przy analizie.

Nota

Oto lista trzech wcześniejszych artykułów opublikowanych na łamach "Skeptical Inquirera", w których oceniono oraz poddano silnej krytyce interpretacje ankiety Ropera: Lloyd Stires, "3.7 Million Americans Kidnapped by Aliens?", 17 (2), zima 1993; Philip J. Klass, "Additional Comments about the `Unusual Personal Experiences Survey`", 17 (2), zima 1993; oraz Robyn M. Dawes i Matthew Mulford, "Diagnoses of Alien Kidnappings That Result from Conjunction Effects in Memory", 18 (1), jesień 1993. Wszystkie te publikacje zostały przedrukowane w książce "The UFO Invasion" pod red. Kendricka Fraziera, Barry`ego Karra oraz Joe Nickell`a, wyd. Prometheus Books, 1997.

Susan Blackmore
Skeptical Inquirer, Volume 22.3, May / June 1998
Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios

Bibliografia

Blackmore, S. J., and N. J. Rose. 1996. Experiences on the Borderline between Reality and Imagination. 20th International Conference of the Society for Psychical Research, Cirencester, 31 August 1996.
Bloecher, T., A. Clamar, and B. Hopkins. 1985. Summary Report on the Psychological Testing of Nine Individuals Reporting UFO Abduction Experiences. Mt Ranier, Md.: Fund for UFO Research.
Cox, M. 1995. The Prevalence of Sleep Paralysis and Temporal Lobe Lability in Persons Who Report Alien Abduction. Unpublished thesis, Department of Psychology, University of the West of England, Bristol.
Dahlitz, M., and J. D. Parkes. 1993. Sleep paralysis. Lancet 341(8842): 406-407.
Davis, O. 1996-1997. Hag-riding in nineteenth-century West Country England and modern Newfoundland: An examination of an experience-centred witchcraft tradition. Folk Life 35.
Fukuda, K., A. Miyasita, M. Inugami, and K. Ishihara. 1987. High prevalence of isolated sleep paralysis: Kanashibari phenomenon in Japan. Sleep 10(3): 279-286.
Fukuda, K. 1993. One explanatory basis for the discrepancy of reported prevalences of sleep paralysis among healthy respondents. Perceptual and Motor Skills 77(3, pt. 1): 803-807.
Hopkins, B. 1981. Missing Time. New York: Random House.
Hopkins, B. 1987. Intruders: The Incredible Visitations at Copley Woods. New York: Random House.
Hopkins, B., D. M. Jacobs, and R. Westrum. 1992. Unusual Personal Experiences: An Analysis of Data from Three National Surveys Conducted by the Roper Organization. Bigelow Holding Corporation, Nevada.
Hufford, D. J. 1982. The Terror That Comes in the Night: An Experience Centered Study of Supernatural Assault Traditions. Philadelphia: University of Pennsylvania Press.
Jacobs, D. M. 1993. Secret Life: Firsthand Accounts of UFO Abductions. London: Fourth Estate.
Laurence,J.-R., R. Nadon, H. Nogrady, and C. Perry. 1986. Duality, dissociation, and memory creation in highly hypnotizable subjects. International Journal of Clinical and Experimental Hypnosis 34: 296-309.
Loftus, E. F. 1993. The reality of repressed memories. American Psychologist 48: 518-537.
Mack, J. E. 1994. Abduction: Human Encounters with Aliens. London: Simon and Schuster.
Ness, R. 1978. The Old Hag phenomenon as sleep paralysis: A biocultural interpretation. Culture, Medicine and Psychiatry 2: 15-39.
Nickell, J. 1995. The skeptic-raping demon of Zanzibar. Skeptical Briefs 5(4): 7.
Ohaeri, J. U. 1992. Experience of isolated sleep paralysis in clinical practice in Nigeria. Journal of the National Medical Association 84(6): 521-523.
Parnell, J. 1988. Measured personality characteristics of persons who claim UFO experiences. Psychotherapy in Private Practice 6: 159-165.
Persinger, M. A., and K. Makarec. 1987. Temporal lobe epileptic signs and correlative behaviors displayed by normal populations Journal of General Psychology 114: 179-195.
Rose, N. J., and S. J. Blackmore. 1996. Two Pilot Surveys of Unusual Personal Experiences. 20th International Conference of the Society for Psychical Research, Cirencester, 31 August 1996.
Schnabel, J. 1994. Dark White: Aliens, Abductions and the UFO Obsession. London: Hamish Hamilton.
Spanos, N. P., P. A. Cross, K. Dickson, and S. C. DuBreuil. 1993. Close encounters: An examination of UFO experiences. Journal of Abnormal Psychology 102: 624-632.
Spanos, N. P., S. A. McNulty, S. C. DuBreuil, M. Pires, and M. F. Burgess. 1995. The frequency and correlates of sleep paralysis in a university sample. Journal of Research in Personality 29(3): 285-305.
Strieber, W. 1987. Communion. New York: Morrow.
Thompson, R. L. 1993. Alien Identities. San Diego: Govardhan Hill.
Thorpy, M. J. (ed). 1990. Sleep paralysis. ICSD-International Classification of Sleep Disorders: Diagnostic and Coding Manual. Rochester, Minn.: American Sleep Disorders Association.
Wing, Y. K., S. T. Lee, and C. N. Chen. 1994. Sleep paralysis in Chinese: Ghost oppression phenomenon in Hong Kong. Sleep 17(7): 609-613.
Wright, D. 1994. Initial findings of the abduction transcription project. MUFON UFO Journal, no. 310: 3-7 and no. 311: 3-7.

Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Tagi
Inne artykuły
z działu
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
POLECANE KSIĄŻKI
NAJNOWSZE FILMY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium