W lipcu 1947 roku Sergiej P. Korolow, jeden z ówczesnych najwybitniejszych uczonych radzieckich w dziedzinie techniki rakietowej, został zaproszony do Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego (MGB, później Komitet Bezpieczeństwa Państwowego - KGB) w Moskwie, gdzie szef tej instytucji poinformował go, że inicjatorem zaproszenia był Józef Stalin.
Korolowa zakwaterowano w specjalnym apartamencie, gdzie otrzymał wiele zagranicznych opracowań na temat latających spodków (podobno były wśród nich także opisy słynnego incydentu w Roswell w Nowym Meksyku), poza tym otrzymał do dyspozycji zespół tłumaczy. Powiedziano mu, że ma trzy dni na wyrobienie sobie opinii w tej sprawie.
Po trzech dniach został przewieziony na spotkanie ze Stalinem, który zapytał, czy te tajemnicze obiekty stanowią zagrożenie dla państwa. Korolow odpowiedział, że nie wydaje mu się, aby NOL-e były rodzajem broni potencjalnego wroga, jednakże zjawiska te są rzeczywiste. Według niego, Stalin konsultował się także z innymi wybitnymi uczonymi, którzy doszli do takich samych wniosków.
Timothy Good
Korolowa zakwaterowano w specjalnym apartamencie, gdzie otrzymał wiele zagranicznych opracowań na temat latających spodków (podobno były wśród nich także opisy słynnego incydentu w Roswell w Nowym Meksyku), poza tym otrzymał do dyspozycji zespół tłumaczy. Powiedziano mu, że ma trzy dni na wyrobienie sobie opinii w tej sprawie.
Po trzech dniach został przewieziony na spotkanie ze Stalinem, który zapytał, czy te tajemnicze obiekty stanowią zagrożenie dla państwa. Korolow odpowiedział, że nie wydaje mu się, aby NOL-e były rodzajem broni potencjalnego wroga, jednakże zjawiska te są rzeczywiste. Według niego, Stalin konsultował się także z innymi wybitnymi uczonymi, którzy doszli do takich samych wniosków.
Timothy Good
Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
Marek Tytus
(2008-05-20 15:56:05)
| 👮 raport
Istnieje ciekawa hipotez dotycząca Roswell, a mająca związek ze Stalinem.
Otóż uważał on, że katastrofy UFO nie było, co więcej stwierdził on, że była ukartowana. Spodek miał się rozbić w pobliżu bazy 509 Grupy Powietrznej, która miała na stanie bomby atomowe. W pobliżu musiał znajdować się zatem szpieg, a kiedy ukazało się info o rozbiciu latającego talerza powinien o tym poinformować Stalina, który miał być przekonany o tym, że w razie konfrontacji Hamerykanie użyją technologii UFO wydobytej ze spodka....
| Odpowiedz
kubujak
(2008-07-07 19:53:58)
| 👮 raport
jest lepsza hipoteza:
Otóż po II wojnie światowej, USA (tak jak i ZSRR) ściągało niemieckich naukowców, którzy podobno oddali Amerykanom niemieckie plany "latających talerzy", a raczej okrągłych samolotów. Ci naukowcy zostali w największej tajemnicy przewiezieni do Nowego Meksyku. Tam podobno zbudowano ten pojazd, a on się rozbił. Podobno znaleziono tam ciało kosmity i przeprowadzono sekcję: www.wrzuta.pl/film/hIwPJY... jednak tam jest nieprawidłowość: "chirurg" trzyma nożyczki w palcach wskazującym i kciuku, a trzyma się w kciuku i środkowym, więc wygląga mi to na "pic na wodę, fotomontaż".
| Odpowiedz
Karol
(2012-03-21 15:10:34)
| 👮 raport
Tak, teorie całkiem całkiem bardzo prawdopodobne, gdyby nie to, że UFO jest od tysięcy lat....
Sumer już mówi o przybyszach z nieba...
Ezachiel opisuje zdalnie sterowany pojazd latajaco-jeżdżący......
Sanscryt opisuje budowę i mozliwości maszyn latających.....
Legendy ludów obu Ameryk o ludziach nieba.....
Katastrofa Tunguska, eksplozja w Tapanui......
Może i Niemcy zbudowali własną wersję "UFO" ale raczej nie byli pierwsi i Amerykańce nie koniecznie od nich mają tą technolegię. Jeśli w ogóle to Amerykanie latają a nie Ci odwieczni podglądacze.
| Odpowiedz
Dodaj komentarz
Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.