Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Historia życia Daniela D. Home'a, jednego z najsławniejszych mediów w historii


Dodano: 2006-11-05 02:00:00 · Wyświetleń: 14741
Zakładka Dodaj do zakładek · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp
Daniel Dunglas Home
Daniel Dunglas Home


Daniel Dunglas Home, zwany hume, został kiedyś opisany przez Beloff'a jako "najsławniejsze medium w dziejach, sądząc po ilości imponujących seansów, z których posiadamy zapisy oraz przez pryzmat obserwatorów, których przyciągnął w wielu krajach, które odwiedził". Bynajmniej nie tylko zjawiska, Home poprowadził ponad 1500 seansów i demonstracji fizycznych. Był badany przez światowej sławy naukowców, jego "występy" zawsze miały miejsce w biały dzień i w sceneriach poza jego własnym domem.

Nie istnieje żaden dowód, który wskazywałby na to, że Daniel Home mógł być kimś mniej niż "prawdziwą istotą"...

Daniel Home urodził się w Edynburgu w Szkocji 20 marca 1833 roku. Jego rodzice nie mogli go utrzymywać, więc odpowiedzialność za jego wychowanie przejęła jego ciotka do momentu, gdy sytuacja materialna rodziców uległa poprawie. W wieku 9 lat Home mógł już powrócić do swoich rodziców mieszkających w stanie Connecticut w USA.

Początki dziwności

Po przybyciu do Ameryki ciotka zaczęła opowiadać o nadzwyczajnych zdolnościach Daniela. W wieku 4 lat Home był w stanie przewidywać przyszłe zdarzenia. Zarejestrowano na przykład zdarzenie, kiedy to Home zobaczył przyjaciela, który umarł kilka dni wcześniej. Jego matka, jasnowidząca, wiedziała, że tego typu zdolnościami obdarzona jest cała rodzina, więc "specjalność" Daniela nie zaskoczyła jej.

Gdy Home był starszy, jego zdolności wyostrzyły się. Gdy miał 17 lat, jego gospodarstwo domowe doświadczało takich zjawisk, jak pojawianie się poltergeistów, samowolne przesuwanie się mebli, dziwne błyski światła. Rodzina początkowo niczego nie podejrzewała, podejrzenia jednak pojawiły się, gdy stało się oczywiste, że podczas tych wydarzeń Home zawsze był obecny. Szczyt wszystkiego miał miejsce w momencie, gdy ojciec Home'a zauważył, że Daniel głupio się uśmiecha na widok szurającego krzesła goniącego jego siostrę. Rodzice zmusili go wówczas do wyprowadzki, twierdząc, że jest opętany.

Home-Medium

Home wędrował to tu, to tam, nie mając pewności, co zrobić ze swoim darem. Kiedy w końcu zdecydował, że mógłby czerpać z tego dochody (nie dosłownie, ponieważ Home nigdy za swoje usługi nie przyjął zapłaty), jego los zaczął się odmieniać. Home zaczął organizować seanse, podczas których podnosiły się stoły, w pomieszczeniach pojawiały się duchy, słyszane były nawet głosy duchów. Mógł nawet sprawiać, że osoby lewitowały wbrew swojej woli. To, co dodawało Home'owi wiarygodności, to to, że wszystkie jego seanse odbywały się przy silnym świetle dziennym i w dobrze oświetlonych pomieszczeniach. Seanse nigdy nie odbywały się w jego domu, więc "inscenizacja" czegokolwiek nie była możliwa.

Home zadziwił ludzi demonstrowaniem swoich zdolności, opowiadając im dokładnie szczegóły z ich życia, a czasem z życia osób, o których całkowicie zapomnieli. W jednym przypadku kobieta zaczęła płakać, gdy Home przytoczył zaskakujący opis jej życia.

Nie mniej zadziwiającą zdolnością Home'a była zdolność do wydłużania własnego ciała, częstokroć aż o piętnaście centymetrów. Ta dość widoczna manifestacja często powodowała u widzów tak wielki wstrząs, że uciekali z pokoju.

W 1855 roku Home przeniósł się do Wielkiej Brytanii. Spirytyzm był w tamtych czasach w Brytanii bardzo popularny, tak więc Home czuł się dobrze pośród swoich rówieśników. Wtedy Home nauczył się lewitacji i aportów (wytwarzania eterycznych rąk, które rozpuszczały się po materializacji) w swoich pokazach. Poprzedzony pojawieniem się sławnych mediów pani Hayden i pani Roberts, Home natychmiast trafił w swój czas.

Daniel Dunglas Home
Stół zaraz się uniesie


Gauld, jeden z ludzi obsługujących jego sesje, stwierdził:

"Jego widzowie mieli często możliwość ujrzenia najbardziej zadziwiających zdarzeń, częstokroć przy dobrym świetle - lewitacje stołów i innych przedmiotów, przesuwanie instrumentów muzycznych przez niewidoczne ręce, materializacje dłoni duchów i tak dalej. On nigdy nie wziął zapłaty za seans, zyskiwał jednak pośrednio poprzez prezenty i ludzką gościnność".

Inny uczestnik seansów stwierdził:

"Miałem chwycić jego dłoń i wtedy poczułem jego stopę - jego stopy unosiły się nad podłogą! Raz po raz unosił się nad podłogą, za trzecim razem uniósł się aż pod sufit, przy czym jego głowa i ręka łagodnie musnęły sufit".

Sława Home'a rosła

Home zaczął podróżować po sąsiednich obszarach, prawdopodobnie z powodu zamachu na jego życie (1855), i odwiedzał kraje takie, jak Holandia, Francja, Rosja i Prusy. Udokumentowane zostały jego występy przed Księciem Muratem, Napoleonem III (co zostało potwierdzone "bezpośrednio na piśmie" w dokumencie podpisanym przez Napoleona Bonaparte) i Cesarzową Eugenią (która twierdziła, że widziała materializację jej zmarłego ojca). Także w tym czasie Home przeszedł na katolicyzm, po czym został przyjęty przez papieża Piusa IX. Innymi jego fanami byli królowa Wiktoria, Charles Dickens, Lord Lytton, William Makepeace Thackeray, John Ruskin, Elizabeth Barrett Browning. Oczywiście Home miał również wielu przeciwników - szczerą nienawiścią darzył go między innymi sławny poeta Robert Brown.

W 1859 roku Home poślubił w Sankt Petersburgu w Rosji Aleksandrę, córkę cara. Razem przenieśli się do Londynu, aby wznieść trwały dom. W cztery lata po ślubie Aleksandra umarła, wcześniej jednak urodziła dziecko, któremu nadano imię Grigorij. Zostając w roli samotnego rodzica, Home doszedł do wniosku, że może utrzymać swoją małą rodzinę dzięki wykładom o spirytyzmie.

Kiedy Grigorij był dzieckiem, Home przeprowadził się do Rzymu, gdzie mógł nauczyć się rzeźbiarstwa. Jego nauczyciele wkrótce odkryli niesamowite zdolności Home'a i zmusili go do odejścia pod zarzutem parania się magią. Home niechętnie powrócił do Wielkiej Brytanii i ślubował na zawsze powstrzymać swoje zdolności. Wkrótce przekonał się, że umiejętności, które posiadał, nie mógł bezpośrednio kontrolować...

Wkrótce po powrocie do Wielkiej Brytanii zwolennicy Home'a stworzyli Duchowe Ateneum, ażeby wesprzeć go finansowo. Jeszcze raz zdolności Home'a przysporzyły mu fanfarów, zaś on sam szybko stał się sławny na całą Europę.

W 1868 roku miało miejsce jedno z najbardziej legendarnych wydarzeń z udziałem Home'a. W czasie seansu w domu pana S. C. Halla Home zademonstrował swoje umiejętności przed tłumem ludzi. Bez wysiłku przepłynął przez pokój, wyleciał przez okno na trzecim piętrze i wrócił do pokoju w ten sam sposób. Lord Linksay tak opisał to wydarzenie:

"Usiadłem 16 grudnia 1868 roku w pokoju Lorda Adare przy Ashley Place w Londynie wraz z panem Home'm, Lordem Adarem i jego kuzynem. Podczas seansu pan Home wszedł w trans i w tym stanie wyleciał przez okno następnego pokoju, po czym wleciał przez okno do pokoju, w którym się znajdowaliśmy. Odległość między oknami wynosiła około 2,3 metra i między nimi nie było najmniejszego punktu oparcia, jak również między każdym oknem służącym za nawis do kwiatów była odległość ponad 3,6 metra. Usłyszeliśmy, jak okno w następnym pokoju się otwarło i prawie natychmiast zobaczyliśmy Home'a płynącego w powietrzu w kierunku naszego okna. Księżyc oświetlał cały pokój, ja znajdowałem się tyłem do światła i widziałem cień na ścianie parapetu okiennego, a stopy Home'a znajduwały się jakieś 12 centymetrów nad nim. Znajdował się w tej pozycji przez kilka sekund, po czym otworzył okno, wślizgnął się do pokoju i usiadł. Lord Adare przeszedł wtedy do następnego pokoju, aby popatrzeć na okno, przez które wyleciał Home. Było ono otwarte na 40 centymetrów, Lord Adare nazwał cudem to, w jaki sposób Home przeszedł przez tak wąską szparę. Home (wciąż znajdujący się w transie) powiedział "Pokażę ci", a następnie stanął tyłem do okna i wychylił się, wystawiając głowę za okno i usztywniając ciało, po czym wrócił po cichu. Okno znajduje się na wysokości około 22 metrów od ziemi".

Daniel Dunglas Home
"...uniósł się aż pod sufit..."


Próby zdemaskowania

Gdy rozeszły się pogłoski o rospiętości wydarzeń, demaskatorzy natychmiast rozpoczęli krucjatę, aby udowodnić, że Home był fałszerzem. Jeden z demaskatorów, W.M.Thackeray, po spotkaniu z Home'em stwierdził: "To dobrze według ciebie, że robisz to co robisz, choć prawdopodobnie nigdy nie widziałeś duchowych manifestacji; zmieniłbyś jednak zdanie, gdybyś zobaczył to samo, co ja".

Inny demaskator wysunął różne teorie, w tym przekonanie, jakoby Home usypiał chloroformem uczestników seansów lub używał hipnozy w celu zaaranżowania jakiegoś zdarzenia. Inny twierdził, że Home używał tajnej informacji policyjnej, aby poznać szczegóły życia widzów. Ktoś inny teoretyzował nawet, że Home podróżował z ukrytą małpą, która była odpowiedzialna za lewitacje i ruchy mebli.

Inni twierdzili, że potrafią powtórzyć popisy Home'a, aby udowodnić, że dla jego wyczynów istnieje bardziej przyziemne wytłumaczenie:

"Wybitni magicy sceniczny, tacy jak Harry Houdini, John Nevil Mackelyne i John Mulholland twierdzili, że potrafią powtórzyć wyczyny Home'a, nigdy jednak tego nie zrobili. Houdini ogłosił, że powtórzy numer Home'a z lewitacją w domu Lorda Adare, odwołał jednak pokaz".

Naukowe badania Crookes'a

W 1871 roku sir William Crookes, fizyk i chemik, przeprowadził kontrolowane eksperymenty z Home'em. Rezultaty eksperymentów były oszałamiające. Pomimo tego Crookes opublikował ich wyniki, w których podkreślone zostało słowo "psychic", co zostało skrytykowane przez kolegów Crookes'a.

Crookes najpierw zbadał telekinezę Home'a, prosząc go o przeniesienie sprężyny w inne miejsce pokoju. Podczas tych kontrolowanych eksperymentów stopy i dłonie Home'a były przywiązane do krzesła, na którym siedział. Krzesło zostało dokładnie zbadane przed i po eksperymentach. Jeśli jako podpórkę użyto stołu, był on równiez badany przed i po eksperymentach.

W następnej próbie Crookes umieścił w żelaznej klatce akordeon. Gdy postawił go na stole, Home był w stanie wywołać lewitację akordeonu, a nawet zagrać na nim krótką melodię. Pani Crooke, będąca jednym z trzech świadków, twierdziła, że lewitacja nie była skutkiem działania Home'a, lecz efektem działania innego "bytu pobocznego". Jej opis eksperymentu wskazywał na to, iż widziała

"...chmurowate widziadło, które po chwili wydawało się zagęszczać i przybierać ludzką postać ubraną w odzież... było ono na wpół przeźroczyste i przez cały czas siedziało. Pan Home pozostawał w pobliżu przesuwanych drzwi. Gdy postać zbliżyła się do mnie, poczułam chłód, był on silniejszy, gdy to zbliżało się coraz bardziej, a gdy podało mi akordeon, nie mogłam wydobyć z siebie krzyku. Postać wydawała się być zatopiona do talii w podłodze, tylko głowa i ramię pozostały widoczne i nadal poruszały akordeonem, który znajdował się 30 centymetrów nad podłogą".

Podczas pokazu, który dla Home'a był dość pospolity, zademonstrował on swoją odporność na ogień. Home potrafił podnieść z ognia gorącą grudkę węgla, trzymać ją w ręce i dmuchać, aż zrobiła się biała, po czym wrzucić ją z powrotem do paleniska. Crookes udokumentował rezultaty takiej demonstracji, której sam był świadkiem:

"Pan Home kazał mi przysunąć się z siedzeniem bliżej ognia. Zapytał, czy bałbym się wziąć od niego plonący węgiel. Powiedziałem, że nie, wziąłbym go, jeśli by mi go dał. Wtedy włożył rękę między rozżarzone węgliki i wybrał najjaśniejszą grudkę, po czym trzymał ją w ręce przez kilka sekund. Wydawał się zastanawiać przez chwilę, po czym wrzucił grudkę z powrotem do ognia, mówiąc, że zdolność była zbyt słaba i bał się, że mogłem zostać zraniony. W tej samej chwili uklęknąłem na dywaniku przed kominkiem i nie mogłem wyjaśnić, dlaczego nie doznał oparzenia... gdy Home wyszedł z transu, obejrzałem dokładnie jego rękę aby stwierdzić ewentualne oznaki nadpalenia albo wcześniejszego przygotowania. Nie mogłem jednak znaleźć żadnej rany na skórze, która była miękka i delikatna niczym skóra kobiety".

Podczas badań Crookes udokumentował powiewy powietrza, szybkie zmiany temperatury, perkusyjne odgłosy, zmiany wagi przedmiotów, ruchy i lewitację mebli bez jakiegokolwiek kontaktu, lewitacje samego Home'a, ruchy przedmiotów znajdujących się w oddali, luminescencje, materializacje, bezpośrednie pismo (niewidoczne ręce chwytały pióro i pisały wiadomości), aparycje i demonstracje wiedzy, o której Home mówił, że wie o niej z góry (Home mógł opowiadać ludziom o określonych wydarzeniach z ich życia i o ich przyszłości).

Inni demaskatorzy i naukowcy również byli obecni podczas "sesji" Home'a - nikt nie był w stanie udowodnić, że Home był oszustem.

Ostatnie dni Home'a

Wkrótce po tych badaniach Home wziął po raz drugi ślub z Julie de Gloumeline, bogatą rosyjską spadkobierczynię. Wtedy postanowił przerwać swoją nieziemską działalność.

Dwa lata później, w 1873 roku, Home przeniósł się nad Morze Śródziemne z powodu powracających ataków gruźlicy. Spędził tam resztę życia aż do śmierci 12 czerwca 1886 roku, w wieku czterdziestu lat. Został pochowany na cmentarzu St Germain-en-Laye.

Po śmierci Home'a jego żona Julie opublikowała dwie książki na jego temat. "D.D.Home: His Life and Mission" (1888) i "The Gift of D.D.Home" (1890) zostały opublikowane i dobrze przyjęte przez społeczeństwo. Inna książka napisana przez samego Home'a to "My Life and Lights and Shadows of Spiritualism".

Prawdopodobnie najlepszego podsumowania zdolności Home'a dokonał Gauld w 1868 roku:

"Oni mogli ledwie uprawiać sztukę magiczną; w odniesieniu do halucynacji/hipnotyzmu: To prawda, że często widmowa ręka lub postać widoczna była tylko dla niektórych uczestników seansu... jednakże tak wiele innych zjawisk dostrzeżonych zostało przy tak wielu okazjach przez tak wielu różnych świadków, że w większości przypadków trudno nawet zadać pytanie o halucynację".

Wydaje się więc, że Home, naprawdę posiadał pewien rodzaj nieznanych umiejętności, których nauka nie mogła i do dziś nie może wyjaśnić...

Źródło: www.spartechsoftware.com/dimensions/mystical/
Tłumaczenie: Ivellios

Bibliografia:
Thomas Slemen "Strange but True", Robinson Publishing LTD, 1998
The Mediumship of D.D. Home, 1997

Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
  • jacek_87
    (2009-06-09 10:30:06)
    | 👮 raport

    z tego wniosek, że Home po prostu znał się na magii. Ta wzmianka o odporności na ogień to nic innego ja "magia ognia" czyli jeden z najwyższych stopni wtajemniczenia. Wszystkie te rzeczy ( oprócz lewitacji, ) potrafili robic także Kahuni, dodatkowo mieli oni zdolnośc uzdrawiania, a nawet mogli zabic kogoś tzw. magią śmierci


    | Odpowiedz



  • zuczek
    (2009-09-17 16:16:32)
    | 👮 raport

    a mi sie w to wierzyc nie chce bo jak se mozna za okno wyleciec i wrocic chociaz sam bym chcial tak sobie pofazowac hehe sztuczki w deche !! sa tacy ponoć ale ja jakos na 100% niejestem przekonany jak macie jakies dowodu to slijcie mi linki zuk-23 [małpeczusiątko] tlen.pl pozdro dla wszystkich i tych uzdolnionych i tych nie uzdolnionych !! a moze ktos mnie nauczy takich rzeczy chetnie sie podszkole chociaz nie wiem czy to nie zabronione katolikom (ciekawość )


    | Odpowiedz



Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Tagi
Inne artykuły
z działu
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
POLECANE KSIĄŻKI
NAJNOWSZE FILMY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium